Half-Life 2 przedarł się do kanonu legendarnych gier wideo
Half-Life 2, czyli pełnoprawna druga część gry z 1998 roku była bardzo długo oczekiwaną produkcją. Między pierwszą, a drugą częścią na rynku pojawił się Counter-Strike, który był początkowo modyfikacją do Half-Life'a i to ta produkcja zdobyła serca fanów kompletywnych strzelanek sieciowych. Szybko zaczęły powstawać pierwsze drużyny, które brały udział w półprofesjonalnych, a potem w profesjonalnych turniejach w CS 1.6. Jednak mimo tego, gracze z dużym zniecierpliwieniem oczekiwali na kontynuację Half-Life'a. Premiera "dwójki" miała miejsce w 2004 roku, czyli aż po sześciu latach od pierwszej części.
Jednak jak się okazało, warto było czekać tak długo na sequel produkcji od Valve Corporation. Niedługo po debiucie w sklepach okazało się, że fani oszaleli na punkcie tej pozycji. Do dzisiaj gra ta może pochwalić się jedną z najwyższych ocen w historii gier wideo na stronach ratingowych. Od premiery tej części minęło już niemal 21 lat, a produkcja nadal jest w sercach graczy. Jeden z popularnych youtuberów postanowił stworzyć bardzo ciekawy filmik. Do fabuły tej produkcji dołączył gwiazdora Hollywood. Mowa o Ryanie Goslingu. Jakie są efekty tego połączenia?
Ryan Gosling niespodziewanie trafił do Half-Life 2
Za stworzenie filmiku odpowiada twórca, który publikuje filmy na YouTube'owym kanale pod nazwą "eli_handle_b․wav". Może on się pochwalić zawrotną liczbą niemal 750 tysięcy subskrybentów, a niektóre z jego materiałów zostały wyświetlone nawet kilka milionów razy. Zajmuje się on wklejaniem znanych aktorów często z ikonicznych ról do fabularnych gier wideo. Tym razem padło na Ryana Goslinga z takich filmów, jak "Gray Man", "Drive" czy "Drugie oblicze". Trzeba przyznać, że montaż znów został wykonany wręcz perfekcyjnie.
Dwuminutowy klip w wielu momentach jest niezwykle zabawny. Gosling umieszczony w grze z 2004 roku wygląda bardzo nietypowo. Zawiera on interakcje z bohaterami Half-Life'a 2, bierze udział w fabularnych scenach akcji i walczy z przeciwnikami, którzy czyhają na jego życie, a co najmniej chcą zagrozić jego zdrowiu. Filmik szybko osiągnął granicę ponad 160 tysięcy wyświetleń i wiele wskazuje na to, że kolejne bariery do przekroczenia będą kwestią następnych godzin. W sekcji komentarzy również doceniany jest kunszt youtubera i sposób montażu. Jednak, by wyrobić sobie własną opinię, polecamy obejrzeć dwuminutową produkcję w całości.










