Reżyser gry, Greg Hermann opowiedział o powstawaniu remake'a podczas wywiadu z serwisem Polygon. Według jego słów "każdy element został w jakiś sposób zmodyfikowany, dotknięty lub przynajmniej oceniony w trakcie prac". Wiele osób zastanawiało się czy miała w nich jakikolwiek udział sztuczna inteligencja, ale póki co ze strony Microsoftu ani Halo Studios nie padła taka informacja. Jedyne odniesienie do kwestii AI to stwierdzenie ze strony Microsoftu, że studio "nie miało obowiązku korzystać z AI". Producent wykonawczy, Damon Conn powiedział:
"Zrobiliśmy wszystko co mogliśmy by zachować serce Halo w trakcie przebudowy wszystkiego".
Twórcy remake chwalili się, że udało im się to osiągnąć, zachowując jednocześnie "ton, atmosferę i emocjonalny wpływ" jaki miał oryginał. Jednak nie obyło się bez pewnych kontrowersyjnych zmian, na przykład dodania możliwości sprintowania oraz aktualizacji pojazdów. Ta ostatnia zmiana wywołała wręcz pewien niesmak u twórcy oryginalnego Warthoga, któremu nie spodobało się na przykład, że teraz łatwiej jest pokonywać przeciwników prowadząc maszynę. Są też jednak i ludzie, pracujący przy pierwszym Halo, którym stan remake'u się jak najbardziej podoba.
Campaign Evolved ma się pojawić w 2026 roku na Xboxach Series X/S, pecetach oraz po raz pierwszy w historii - na PlayStation 5. Do tej pory marka była jednoznacznie łączona z Xboxem i nigdy nie trafiła na konsole Sony. Jest jednak niemal pewne, że Campaign Evolved będzie pierwszą z wielu tego typu gier. Microsoft zapowiada, że szykuje co najmniej kilka nowych tytułów z tej serii, a jednym z kolejnych może być gra-usługa. Gracze podejrzewają, że jej premiera odbędzie się w przyszłym roku - na 25-lecie marki.
W grze zabraknie typowego multiplayera, a jedyna forma rozrywki wieloosobowej to kampania w trybie kooperacyjnym.










