Ready or Not wpisuje się w kanony taktycznej realistycznej strzelanki opartej na współpracy z innymi. Fabuła gry opiera się na prezentacji przeróżnych operacji oddziałów policyjnych SWAT. Naszym zadaniem jest realizowanie konkretnych misji, niekiedy bardzo niebezpiecznych, po to, by zneutralizować przestępców i stawić czoła groźnym sytuacjom.
Ready or Not oferuje ciekawą warstwę kampanijną, co rusz wzbogacaną świeżą zawartością ze strony twórców. Atutem gry jest jej realizm i autentyczność: począwszy od systemu walki, poruszanie się czy dostępność realnych broni i przedmiotów, nie wspominając już o zaawansowanych mechanikach fizyki strzelania.
Niedawno dowiedzieliśmy się, że Ready or Not doczeka się ekspansji. W połowie lipca gra trafi na konsole nowej generacji, czyli Xbox Series X/S i PlayStation 5. Deweloperzy poinformowali, że strzelanka będzie bardziej ugrzeczniona. Powód? By tytuł został w ogóle dopuszczony do dystrybucji i spełnił wymagania partnerów.
Ready or Not na konsolach ma nie emanować w mnogą liczbę krwawych scen, nagości, rozczłonkowywania czy przemocy. Co więcej, prawdopodobnie w jakiejś części ta grzeczniejsza wersja gry zaimplementowana zostanie również na platformie PC. Producenci tłumaczą to w prosty sposób: utrzymywanie i rozwijanie wielu wersji gry inicjuje większe prawdopodobieństwo wystąpienia błędów w przyszłych aktualizacjach.
Ogłoszone przez VOID Interactive zmiany bardzo nie spodobały się fanom Ready or Not. Gra przeżywa właśnie klasyczny review bombing na platformie Steam. Do tej pory tytuł dzierżył chwalebną ocenę 89% pozytywnych recenzji. W ostatnich dniach realistyczny taktyczny shooter otrzymał tyle negatywnych wpisów, że średnia not spadła do… 62% (obecnie mieszane opinie).
Oczywiście jak nietrudno się domyśleć, fani nie godzą się na cenzurowanie pewnych aspektów gry, które do tej pory stanowiły rdzeń tego FPS-a. Wiele osób podkreśla, że to właśnie ze względu na autentyczny brutalizm pokusiło się o zagranie w Ready or Not.