Japanese Drift Master w końcu z premierą
JDM: Japanese Drift Master to gra wyścigowa typu single-player, oferująca otwarty świat inspirowany współczesną Japonią, dynamiczne wyścigi w trzech trybach (drift, grip, drag), rozbudowany system tuningu i licencjonowane samochody marek takich jak Nissan, Honda, Mazda czy Subaru. Polska produkcja została oparta o silnik Unreal Engine 5 autorstwa Epic Games, co jest zdecydowanie zaletą w kwestii oprawy graficznej. JDM oferuje dwa tryby jazdy - arcade i simcade - co sprawia, że jest przystępna zarówno dla nowych graczy, jak i bardziej zaawansowanych fanów motoryzacji.
Tytuł pierwotnie miał mieć premierę 26 marca, lecz producenci zdecydowali, że lepszym wyjściem będzie opóźnienie debiutu i dopracowanie pewnych kwestii związanych z samym stanem gry. Głównym problemem wcześniej była optymalizacja i pracownicy Gaming Factory zapewniali, że m.in. nad tym elementem popracują. W międzyczasie zanotowano "przesiadkę" z czwartej generacji Unreal Engine na piątą, co miało poprawić wizualną oprawę. Teraz jednak wszystko poszło zgodnie z planem i 21 maja produkcja w końcu zadebiutowała na rynku.
Dzień premiery JDM to dla nas symboliczny punkt zwrotny. To największy projekt, jaki zrealizowaliśmy jako spółka, a zarazem początek nowego rozdziału w naszej strategii. Zainteresowanie tytułem przerosło nasze pierwotne założenia. Jesteśmy dumni z tego jak gra została odebrana przez społeczność graczy. Jesteśmy też zdeterminowani, by dalej rozwijać markę JDM jako IP o międzynarodowym potencjale
Dzięki temu, że postanowiono graczom dać wybór pomiędzy zręcznościowym, a symulacyjnym modelem jazdy w JDM: Japanese Drift Master to tytuł ma trafić zarówno do entuzjastów simracingu, jak i bardziej casualowych graczy. Wraz z premierą Gaming Factory udostępniło roadmapę rozwoju gry z podziałem na trzy etapy, w każdym z nich dodawane będą nowe auta i części tuningowe.
Roadmapa JDM, czyli kierunek rozwoju polskiej produkcji
Roadmapa, czyli plan rozwoju gier wideo to popularny w ostatnim czasie sposób komunikacji zmian w grach wideo. Producenci wydają tego typu komunikaty, by gracze wiedzieli, w jaką stronę będzie podążała ich produkcja. Taki zabieg stosowany jest m.in. przy okazji ogłoszenia kolejnych aktualizacji takich tytułów, jak Hell Let Loose czy Wreckfest 2. Plany rozwoju Japanese Drift Master są podzielone na kilka etapów.
Pierwszy etap zostanie wprowadzony po trzech miesiącach dotyczy ulepszeń ustawień aut oraz ich personalizacji. Po sześciu miesiącach od premiery gra zostanie rozbudowana m.in. o kolejne elementy trybu kariery oraz szkoły jazdy, natomiast po dziewięciu miesiącach graczom udostępniony zostanie tryb podziału ekranu, wydarzenia rally arena oraz nowe elementy fabularne z rozdziałami mangi.
Niezależnie od tego, jak potoczy się premiera JDM, Gaming Factory jest dziś zupełnie inną firmą niż jeszcze trzy lata temu. Postawiliśmy na wewnętrzne zespoły, długoterminowe myślenie i budowanie jakościowych IP. Udało nam się stworzyć projekt, który przyciągnął uwagę graczy i specjalistów branży gier z całego świata. Dziś koncentrujemy się na premierze, ale przed nami ambitna roadmapa i kolejne etapy rozwoju marki JDM.
Japanese Drift Master na razie jest dostępne wyłącznie na PC. Stała cena gry w polskiej dystrybucji wynosi 119 złotych, lecz do 4 czerwca na Steam można zakupić produkcję o 15 procent taniej - za 101 złotych i 15 groszy.