CDPR wraz z Europejską Agencją Kosmiczną wysłały w kosmos dwa wiedźmińskie medaliony - a właściwie to zabrał je tam nasz astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski podczas podróży na Międzynarodową Stację Kosmiczną w lipcu tego roku. W ten oto sposób pierwszy wiedźmin został wystrzelony w kosmos.
Medaliony przedstawiały dwie wiedźmińskie szkoły: Wilka, noszony przez Geralta i Rysia, noszony przez Ciri, który będzie symbolem nadchodzącej gry Wiedźmin 4. Oba są już symbolami marki, a nasz astronauta, będąc już na stacji zrobił im zdjęcia jak dryfują w stanie nieważkości:
Przez lata przebyliśmy długą drogę, ale widok naszych medalionów z gier o Wiedźminie w kosmosie to coś zupełnie wyjątkowego. To przede wszystkim ogromny zaszczyt i jesteśmy wdzięczni Europejskiej Agencji Kosmicznej za współpracę, dzięki której udało się to osiągnąć. To dowód na to, że polska kreatywność i ambicja mogą dosłownie sięgać gwiazd.
Szkoda, że Sławoszowi nie udało się zabrać na pokład stacji niczego, na czym mógłby faktycznie zagrać w produkcję CD Projekt RED, ale trzeba oddać, że medaliony w kosmosie to równie, jeśli nawet nie większy symbol tego, jak znacząca w świecie stała się marka Wiedźmina - zarówno jako książki, jak i gry, jak również całe studio CD Projekt RED. Potwierdzają to także słowa Sławosza na temat jego rozmów z współpracownikami:
Niezależnie od tego, gdzie trenowałem przed misją, wszyscy, z którymi rozmawiałem i którzy interesowali się kosmosem, science fiction, fantasy itp., znali już Polskę – dzięki wiedźminowi. Kiedy medaliony Wilka i Rysia dryfowały na orbicie, widziałem w nich coś więcej niż tylko symbole – widziałem urzeczywistnienie marzeń. Wiedźmin przypomina nam, że każda granica, czy to na Ziemi, czy poza nią, zaczyna się od odwagi, by marzyć o tym, co będzie dalej.











