Niespodziewana premiera drugiego trailera GTA 6, która miała miejsce miesiąc temu, wywołała falę entuzjazmu. Zaraz po niej posiadacze konsol PlayStation otrzymali możliwość dodawania gry do swoich wishlist (list życzeń). Jednak tylko oni, pozostali gracze, w tym użytkownicy Xboxów musieli czekać... aż do teraz. 25 czerwca Rockstar uruchomił oficjalną kartę gry także w sklepie Microsoftu. Znajdują się tam oba zwiastuny, oficjalna grafika, wybrane zrzuty ekranu i krótki opis, ale brakuje najważniejszego - tego, na co wszyscy fani czekają najbardziej - opcji zakupu lub złożenia zamówienia przedpremierowego. Za to można pobrać i zainstalować na dysku konsoli tajemniczy plik!
GTA 6 do pobrania na Xboxach
Plik udostępniony w sklepie Microsoftu waży niecałe 330 MB i nie zawiera ani gry, ani żadnych grywalnych elementów. To swego rodzaju zaślepka - "pusta" paczka, która rezerwuje miejsce na przyszłą zawartość.
Próbując "uruchomić" pobrany plik, użytkownikom wyświetli się ekran z oficjalną grafiką promują grę, która po chwili zostanie zminimalizowana, a w jej miejsce wyświetli się okienko z pytaniem "Czy posiadasz tę grę/aplikację?".
Niekończące się oczekiwanie
Pomimo tego, że fani mogą już dodawać najbardziej oczekiwaną grę do wishlist, a nawet pobrać na dysk plik, na pełnoprawną instalację przyjdzie im poczekać. Jak niedawno poinformował Rockstar - premiera GTA 6 została przesunięta z bliżej nieokreślonego terminu końcówce 2025 roku na 26 maja 2026 roku. Gra zostanie wtedy udostępniona na konsolach PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Jednak wciąż brak jakichkolwiek informacji na temat wersji na PC. W przeszłości użytkownicy komputerów musieli swoje odczekać - tak było w przypadku ostatnich premier Rockstar Games - Grand Theft Auto 5 pojawiło się dopiero po niemal dwóch latach od debiutu na konsolach, a Red Dead Redemption 2 po roku. Bardzo możliwe, że podobny scenariusz czeka fanów GTA 6.
Marketingowy zabieg zamiast gry
Chociaż pojawienie się GTA 6 w Xbox Store wywołało niemałe poruszenie i rozbudziło nadzieje graczy, to w rzeczywistości mamy do czynienia jedynie z pustym plikiem, który nie zawiera żadnej grywalnej zawartości - to jedynie symboliczna rezerwacja miejsca na przyszłość. Rockstar świetnie rozumie, jak podgrzewać atmosferę wokół swojej największej premiery. Fanom, którzy od lat czekają na kontynuację kultowej serii nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w jeszcze więcej cierpliwości - prawdziwa gra zadebiutuje dopiero w okolicach wakacji, ale przyszłego roku.