Jakiś czas temu rozmachu nabrała inna sprawa z udziałem Epic Games. Firma złapała na gorącym uczynku esportowca, który współdzielił konto ze swoim kolegą. Kompan miał pomóc oskarżonemu w zakwalifikowaniu się na prestiżowe rozgrywki w Fortnite. Kroki prawne ze strony producentów gry podjęte zostały błyskawiczne. Oskarżony nie dość, że został zbanowany ze wszystkich turniejów, to jeszcze musiał nagrać specjalny film z przeprosinami oraz co więcej, wypłacić ze swoich środków odszkodowanie na cele dobroczynne.
Twórcy Fortnitebardzo newralgicznie i bezwzględnie podchodzą do tego typu sytuacji, sukcesywnie walcząc z wszelkiego rodzaju oszustami. Teraz szerokim echem odbija się sprawa jeszcze innego kalibru z udziałem kolejnego oszusta, znanego w środowisku Fortnite jako Ediz Atas (lub Sincey Cheats oraz Vanta Cheats - przypis red.).
Epic Games złożyło w sądzie w Karolinie Północnej pozew przeciwko jednostce, która przynajmniej od początku 2023 roku opracowywała, utrzymywała i sprzedawała nielegalne oprogramowanie do gry Fortnite. Narzędzie miało wspomagać graczy i czynić nieuczciwą przewagę użytkownikom tychże cheatów.
W pozwie Epic Games podkreśliło, że program narusza umowy licencyjne gry oraz skutecznie obchodzi systemy zapobiegawcze takim praktykom. Działa też na szkodę samej firmy, zniechęcając uczciwych graczy do kupowania różnego rodzaju przedmiotów i usług w samej produkcji.
Twórcy Fortnite przekonują, że na przestrzeni ostatnich kilku lat zablokowali przeszło 15 tys. osób posługujących się narzędziem stworzonym przez Sincey Cheats. Co ciekawe pozew ma również dotyczyć kilku innych anonimowych osób, które w prężny sposób działały na platformach Telegram i Discord i za pomocą tych kanałów promowały nielegalny produkt.
Nie wiadomo, czego konkretnie w procesie sądowym domagać będzie się Epic Games. Prawdopodobnie jednak żądanie odszkodowania obejmie straty poniesione za utracone potencjalne zyski i typowo urzędnicze koszty sądowe.