CD Projekt RED w ramach analizy ostatniego raportu finansowego uchylił szereg bardzo ciekawych informacji, które powinny wzbudzić ciekawość miłośników uniwersum Cyberpunka 2077. Dowiedzieliśmy się, że gra z 2020 roku sprzedała się w liczbie ponad 35 milionów egzemplarzy, meldując się na liście 25 najpopularniejszych pod względem sprzedażowym produkcji gamingowych.
Od pewnego czasu wiemy, że sequel gry znajduje się na etapie preprodukcji. Niestety jednak na Cyberpunka 2 poczekamy całkiem sporo. "Redzi" potwierdzili, że gra nie ukaże się przed 2028 rokiem. Nie ma na to najmniejszych szans. Pewne jest, że wcześniej światło dzienne ujrzy Wiedźmin 4 z bohaterką Ciri w roli głównej.
Wiele aspektów zwiastuje, że kontynuacja Cyberpunka 2077 będzie jeszcze bogatszą i ambitniejszą grą wideo. Aktualnie nad grą pracuje 135 pełnoetatowych pracowników. W okresie wakacyjnym tego roku projektem zajmowało się 116 osób, więc polscy producenci zdecydowali się wydelegować więcej zasobów w kierunku realizacji właśnie tego projektu.
Prace nad Cyberpunkiem 2 trwają zarówno w polskim, jak i bostońskim studiu należącym do CD Projektu. Te dwa zespoły konsolidują wysiłki na poczet realizacji wyczekiwanej gry. Amerykańska filia w dwóch kolejnych latach zamierza znacząco zwiększyć zatrudnienie. Szacuje się, że do końca 2027 roku dwie załogi (polska i bostońska) mogą liczyć łącznie od 300 do nawet 400 specjalistów czuwających nad przedsięwzięciem. Jeśli faktycznie tak się stanie, to Cyberpunk 2 będzie tworzony przez trzy razy szerszą ekipę niż aktualnie, co pozwoli sądzić, że prace produkcyjne wchodzą na najwyższy możliwy bieg.
Co wiemy o Cyberpunku 2?
Oprócz doskonale znanego Night City, w grze pojawi się druga olbrzymia metropolia inspirowana Chicago. Sequel otworzy bramy i ukaże to miasto w dosyć alternatywnej wizji, gdzie pewne rzeczy i sytuacje wymknęły się spod kontroli.
Cyberpunk 2 ma posiada również najbardziej realistyczny i reaktywny system tłumu dostępny w jakichkolwiek grach z otwartym światem. Fani uniwersum mogą liczyć również na jeszcze lepiej zaprojektowane pojedynki. Co ciekawe, sporo przesłanek wskazuje, że gra doczeka się pełnoprawnego trybu sieciowego, czyli elementu, którego oryginalny Cyberpunk 2077 się nie doczekał.











