Historia Cronos: The New Dawn związana jest ze "Zmianą" - katastrofalnym wydarzeniem, które na zawsze przekształciło świat i ludzi. Gracze wcielą się w tzw. Podróżnika na usługach tajemniczego Kolektywu. Jego głównym zadaniem będą podróże w czasie oraz próba odwrócenia biegu dramatycznych zdarzeń. Każda taka podróż w przyszłości będzie wiązała się z szansami odnalezienia czasoprzestrzennych portali do przeszłości, a konkretniej do Nowego Świtu - fikcyjnego miejsca w Polsce inspirowanego prawdziwą dzielnicą Krakowa - Nową Hutą. Jednak nie będzie to spokojny spacer, ale ryzykowna, pełna niebezpieczeństw wyprawa w nieznane.
Potwory, które są groźne nawet po śmierci
Jednym z takich zagrożeń, a jednocześnie innowacją w Cronos: The New Dawn będzie mechanika "Merge" (Łączenia) - to specjalna zdolność wrogów (Orphanów - Osierocenych), która mocno wpłynie na rozgrywkę, w szczególności elementy walki. W nowym horrorze Bloober Team gracze nie będą mogli czuć się bezpiecznie nawet po pokonaniu jednostek przeciwnika. Wszystko dlatego, że ich ciała wciąż będą stanowiły zagrożenie - będą mogły zostać wchłonięte przez inne wrogie istoty, w procesie mutacji tworząc nowe, potężniejsze i bardziej przerażające formy.
Jak widać pojedynki w Cronosie nie będą kończyć się na strzelaniu - poza zręcznością, będą wymagać od graczy także użycia zmysłu taktycznego. Każde pozostawione ciało wroga może stanowić poważny problem.
Walka w rytmie zagłady
System walki w nowym horrorze Bloober Teamu przypominać będzie nieco klasyczne rozwiązania, które można było już zobaczyć m.in. w trylogii od Visceral Games, ale z tą różnicą, że wzbogacone zostaną o nową, dodatkową warstwę taktyki. Do dyspozycji graczy oddany zostanie pełny arsenał broni - od szybkostrzelnego Javelina, po potężnego Hammera, niezbędnego w walce z bliskiej odległości, w szczególności przy przerywaniu procesu łączenia się potworów.
Do tego dojdą także "ciosy kończące" jak np. rozdeptywanie leżących wrogów. Gracze będą mogli ulepszać uzbrojenie i pancerz, zwiększając m.in. obrażenia, szybkość przeładowania czy pojemność magazynka. To zdecydowanie przydatny element, w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że każdy z przeciwników wymagać będzie innego podejścia (walka w zwarciu, na odległość itp.). Amunicja i zasoby będą ograniczone, więc zarządzanie ekwipunkiem może okazać się równie istotne, co celność.
Przedsmak koszmaru
Premiera gry Cronos: The New Dawn zaplanowana została na jesień 2025 roku - dokładna data niestety, nie została jeszcze ogłoszona. Po sukcesie odświeżonej wersji Silent Hilla 2, Bloober Team po raz kolejny udowadnia, że potrafi nie tylko odświeżać kultowe hity sprzed lat, ale także tworzyć nowe, intrygujące światy. Dotychczas udostępnione materiały solidnie rozbudziły apetyt - wszystko wskazuje na to, że pod koniec 2025 roku na fanów survival horrorów czeka kolejna podróż w głąb koszmaru, od którego ciężko będzie się oderwać.