Tencentpowoli urasta do rangi jednej z aktywniejszych i najsilniejszych pod względem pozycji korporacji funkcjonującej w szeroko pojętej branży gier wideo. Konglomerat technologiczny z siedzibą w Shenzhen co rusz upatruje szansy na wykupienie udziałów bądź całkowite nabycie kolejnych przedsiębiorstw gamingowych.
Tencent posiada większościowe udziały m.in. w Riot Games, Techlandzie, Funcom czy Sumo Group. Częściowo jest również właścicielem Epic Games, Ubisoftu, Bloober Team, FromSoftware czy Remedy Entertainment. Jeśli chiński podmiot zrealizuje swoje najbliższe plany, to niebawem może stać się właścicielem potentata z Korei Południowej.
Bloomberg za sprawą nowego raportu donosi, że Tencent jest coraz mocniej zainteresowane wykupem koreańskiej firmy Nexon. Transakcja taka miałaby pomóc Chińczykom jeszcze bardziej wzmocnić działalność w sferze przemysłu gamingowego. To samo źródło przekazało, iż Tencent wszczął rozmowy z rodziną zmarłego założyciela Nexon, Kima Jung-ju. Trwają analizy i prognozy doradców po stronie koreańskiej, więc żadna kluczowa decyzja jeszcze nie zapadła.
Jeśli chodzi o formalności, rodzinna firma inwestycyjna NXC Corp. Posiada 44,4% udziałów w Nexon. Pakiet większościowy akcji należy jednak do żony i córki zmarłego właściciela przedsiębiorstwa. Rzekomo Tencent jest w stanie zainwestować w koreański podmiot aż 15 miliardów dolarów, czyli niemałą w sektorze gamingowym kwotę.
Nexon zasłynęło z produkcji gier takich jak: MapleStory, 9Dragons, Combat Arms czy War Rock. Zdecydowanie świeższą produkcją, która przyniosła firmie duże dochody jest The First Descendant, prawdziwy hit ubiegłego roku. Spore zamieszanie na rynku wygenerował też debiut The First Berserker: Khazan. W przyszłości Nexon ma zamiar wydać RPG-a zatytułowanego Vindictus: Defying Fate i po ponad dwóch dekadach przywrócić do życia strzelankę Sudden Attack. Coraz głośniej mówi się też o tym, że to za sprawą Nexon na rynku może pojawić się kolejna część kultowego StarCrafta.