Miejsce, gdzie nie dotarł jeszcze nikt
W Cairn gracze poznają główną bohaterkę, Aavę, która stawia sobie za cel wejście na szczyt Kami - legendarną i bezlitosną górę, której nikt wcześniej nie zdobył. Samotna wędrówka szybko staje się czymś więcej niż tylko sportowym wyzwaniem. Na trasie Aava natrafi na ślady przeszłości (np. nieczynne już schroniska) i nieoczekiwanych towarzyszy, którzy pomogą odkryć historię tego niesamowitego miejsca. Jednak fabuła w tej grze tak naprawdę jest drugorzędna. Cairn to istny symulator wspinaczki - wymagający, niewybaczający błędów, ale uzależniająco satysfakcjonujący.
Każdy chwyt ma znaczenie
Cairn na tle wszystkich innych gier wyróżnia się tym, że element ruchu, jakim jest wspinanie, nie stanowi w grze wyłącznie prostej animacji - to seria świadomych decyzji dot. np. tego, w którym miejscu postawić rękę oraz jak rozłożyć ciężar ciała? System poruszania przypomina nieco grę QWOP - każda kończyna steruje się indywidualnie za pomocą wychylania lewej gałki analogowej w odpowiednim kierunku i zatwierdzania chwytu przyciskiem. Żeby nie było zbyt "łatwo" ogromny wpływ na poruszanie będzie miało zarządzanie siłami Aavy, które może przekładać się na poziom zmęczenia organizmu, sygnalizowanego dźwiękowo przez cięższy oddech bohaterki oraz fizycznie za pośrednictwem drżenia kontrolera.
Mechanika oszczędzania sił i zarządzania zapasami sprawi, że każda ściana będzie wyzwaniem i bez dokładnego planowania trasy może być wyjątkowo ciężko ją zdobyć. Gra pozwoli także dobrać styl wspinaczki - od ekstremalnego free solo (bez zabezpieczeń) po klasyczny alpinizm (minimalne użycie sprzętu). Podczas pionowej wspinaczki Aava będzie miała do dyspozycji cały alpinistyczny arsenał - od metalowych haków po czekany - który będzie spełniał funkcje pomocniczo-asekuracyjne. W przerwach Aava będzie mogła spacerować po okolicach, podziwiać widoki, czy rozbić obozowisko, w którym zaleczy rany, odzyska siły czy sięgnie do plecaka po czekoladę lub inne wzmacniające smakołyki.
Czyste piękno
To, co wyróżnia Cairn, to także przepiękna oprawa audiowizualna, która buduje niesamowity nastrój. Każdy element otoczenia - od efektów atmosferycznych po ślady zostawiane w śniegu - zapiera dech w piersiach. The Game Bakers zadbali, by doświadczenie wspinaczki było nie tylko wyzwaniem, ale też przyjemnością. Emocjonalna podróż, jaką zaserwuje Cairn została doceniona na prestiżowej scenie artystycznej. Podczas festiwalu filmowym Tribeca 2025 gra zdobyła nagrodę w kategorii Tribeca Games Award. W uzasadnieniu werdyktu jury podkreśliło, że wszystkie nominowane tytuły ukazują, czym mogą być gry jako medium - jednak to właśnie Cairn najbardziej zachwycił spójnością, wciągającą narracją i ambitnym podejściem do symulacji.
Wszystkie nominowane gry reprezentują szerokie i zdrowe spektrum tego, czym gry mogą być i do czego mogą dążyć - oraz jak mogą opowiadać historie, zarówno za pomocą tradycyjnych środków, jak i - co ważniejsze - poprzez interakcję w samej rozgrywce. Spośród tego znakomitego grona zwycięska produkcja wyróżniła się jako wciągająca, sugestywna i przypominająca, że każda decyzja gracza ma znaczenie. Jury doceniło dbałość o realizm symulacji, spójność całego projektu oraz jego ambitne założenia. To coś więcej niż tylko perfekcyjnie oddana wspinaczka - ta gra niesie treść, która wykracza daleko poza fizyczny akt wspinania się
Koncentracja i precyzja
Cairn nawet nie próbuje udawać, że wspinaczka to zabawa. Twórcy chcą raczej zwrócić uwagę na elementy sztuki przetrwania. Gra będzie doskonałą okazją, by przetestować swoją cierpliwość i sprawdzić, czy, pomimo wielu przeciwności, uda się dotrzeć na sam szczyt.