Zwykle kiedy gra lub aplikacja jest przypisana do konta, można ją usunąć i w dowolnym momencie pobrać oraz zainstalować na nowo, nawet na zupełnie innym urządzeniu. Niestety w przypadku pomyłki Rockstara, dotyczącej GTA 3, sprawy nie wyglądają tak kolorowo. W serwisie X można znaleźć informację, opublikowaną przez popularne konto Wario64, zgodnie z którą jeśli posiadacz darmowej gry skasował ją, próba instalacji na tym samym lub innym urządzeniu skończyła się w nieoczekiwany sposób.
Osoba logująca się na konto z grą dostała do wyboru jedną z trzech opcji - zakup pełnej gry od nowa, uruchomienie gry w trybie 30-minutowego triala (trial do GTA3? bez żartów…) albo wykupienie subskrypcji GTA+. To usługa, której Rockstar chyba się wstydzi, a która daje dostęp do największych hitów firmy, a do tego zwiększa bonusy w GTA Online.
Jak widzicie, każda z tych opcji w jakiś sposób zagląda do kieszeni posiadacza gry. Z jednej strony brzmi to nieco niesprawiedliwie, szczególnie w kontekście tego, że to błąd po stronie Rockstara pozwolił na darmowy dostęp do gry. Historia zna też przypadki podobnych wpadek wydawców, po których pozostawiono grę na kontach osób, które zdążyły ją przypisać. Z drugiej strony, należy się chyba cieszyć, że gra nie zostaje usunięta z urządzenia "zdalnie", a traci się ją dopiero w momencie manualnej deinstalacji.
Na pocieszenie dodajmy, że jeśli zdecydujecie się na wykupienie subskrypcji GTA+, to Rockstar właśnie wypuścił trochę darmowych bonusów dla posiadaczy GTA 5. W paczce znalazł się m.in. nowy samochód, nowy zestaw ubrań, lakier dla auta i felg, jak również ograniczone czasowo bonusy za zlecenia.











