Klawiatura jak bongosy
Zapomnijcie o jakiejkolwiek precyzji. W Berserk or Die to nie ma najmniejszego znaczenia - liczy się tylko i wyłącznie "młócenie" lewej i prawej strefy klawiatury. Im więcej przycisków naciśniecie naraz, tym wykonywany przez wojownika atak będzie miał większy zasięg. W tej grze nie ma miejsca na delikatność - mechanizm został zaprojektowany tak, jakby dosłownie nagradzał za "brutalność" w stosunku do sprzętu peryferyjnego.
Jeśli zaintrygował was nowy pomysł promowany przez twórców Vampire Survivors i, żeby go spróbować, jesteście nawet w stanie poświęcić swoje wysłużone klawiatury, to powinniście wiedzieć, że nie tylko one mogą ucierpieć podczas zabawy z Berserk or Die. Okazuje się bowiem, że podczas gdy poruszanie odbywa się automatycznie (niezależnie od gracza), a za podstawowe ataki odpowiada klawiatura, to już specjalne kombinacje uruchamiane są przy pomocy myszki, a raczej energicznego poruszania nią od jednej strony do drugiej.
Mistrzowie chaosu
Wspomniane wcześniej Poncle - studio znane z Vampire Survivors - po raz pierwszy w swojej historii pełni rolę wydawcy. Za tym diabelnym szaleństwem stoi Nao Shibata (ze studia Nao Games), twórca, który w swoim portfolio ma niebezpiecznie podobne brzmiący tytuł - Ninja or Die, w którym, dla odmiany, sterowanie ograniczone zostało do jednego przycisku, który odpowiadał za wykonywanie skoków głównego bohatera.
Berserk or Die wygląda na totalnie bezmyślną naparzankę, której towarzyszy muzyka Filippo Vicarellego, kompozytora efektów dźwiękowych do Vampire Survivors. I wiele wskazywałoby na to, że właśnie taką grą jest, gdyby nie fakt, iż pomiędzy kolejnymi starciami gracze mogą odwiedzać handlarzy, u których uleczą rany, uzupełnią zapasy czy nauczą się nowych umiejętności. Gra zaprezentowana zostało podczas PC Gaming Show 2025, w trakcie którego niespodziewanie ogłoszono premierę na PC (gra jest już dostępna na platformie Steam).
15 zł za grę (+ koszty wymiany sprzętu PC)
Berserk or Die kosztuje zaledwie 15,99 zł (aktualnie trwa promocja z 10-procentową zniżką) - to niewiele, chyba że doliczcie do tej kwoty ewentualne koszty związane z koniecznością wymiany klawiatury ze względu na zużycie podczas mashowania całej tablicy. Można traktować to w kategoriach żartu, ale Berserk or Die wygląda na prawdziwy test wytrzymałości akcesoriów peryferyjnych do PC. Jeśli odważycie się spróbować, prawdopodobnie czeka na was jedno z najbardziej odjechanych doświadczeń w 2025 roku.