Call of Duty jest już zbyt 'kolorową' grą?
Przedmioty kosmetyczne to dosyć palący problem wśród fanów uniwersów Call of Duty i Battlefielda. Szczególnie marka rozwijana przez Activision w ostatnich latach przeszła ogromną metamorfozę. Do takiego stopnia, że nikogo już nie zdziwi obecność cukierkowych, mało realistycznych skinów w nowych tytułach z serii CoD.
O ile taka konwencja idealnie zbiega się z bajkową scenerią flagowej produkcji Epic Games, czyli Fortnite, o tyle kolorowe skórki przelewają czarę goryczy wśród gorliwych entuzjastów i weteranów Call of Duty. Dlatego też fani Battlefielda na długi czas przed premierą głowili się i prosili wręcz EA o utrzymanie dosyć poważnego klimatu gry bez dostępności kontrowersyjnych skórek żołnierzy.
Twórcy spełnili obietnicę i faktycznie początkowo nowy na rynku BF 6 wybrakowany był w tego typu elementy. Teraz jednak do sieci wyciekła skórka 'Wicked Grin', która zadebiutuje grze już za kilka dni wraz z nadejściem inauguracyjnego pierwszego sezonu. Wyróżnia się ona niebieską, neonową kolorystyką i dosyć mocno odbiega od innych skinów w grze. Przede wszystkim na próżno szukać w niej realistycznej konwencji. A to rozjuszyło społeczność graczy.
Kolorowy skin żołnierza znowu zapalnikiem do szerszej dyskusji
W serwisie X, jak również w odpowiednich wątkach na Reddicie fani dali upust swoim emocjom. Pojawiły się bardzo krytyczne słowa pod adresem deweloperów. "Wygląda jednak na to, że wraz z początkiem sezonu 1 wszystko zamieni się w kolorowy bałagan, bez możliwości rozróżniania drużyn na podstawie mundurów, gra będzie wyglądać bardziej jak zawody paintballowe lub ASG. Kolorowa broń ze zdjęciami, kolorowe kamuflaże z neonowymi akcentami, dziwaczna mieszanka rzeczy, które powinny wyglądać fajnie, a ostatecznie okazują się po prostu dziwne" - wybrzmiał jeden z popularniejszych wpisów w tym temacie.

Ten sam komentarz okraszony został zarzutami kłamstwa ze strony deweloperów, którzy to podkreślali przed premierą jasno, że Battlefield w tych względach nie zamieni się w Call of Duty bis. "Ta skórka wygląda cholernie głupio. Przy tej grze Battlefield 1 wygląda jak arcydzieło" - piszą kolejni internauci, a takich wpisów jest na pęczki.
Oczywiście po drugiej stronie barykady znajdują się osoby, którym takowa konwencja nie wadzi. Są też takie jednostki, które argumentują, że skin, który wyciekł do sieci, nie jest jeszcze syndromem przesady i mieści się w granicach normalności.










