Zbyt szybkie zmiany złe dla rynku

Takim właśnie zdaniem można podsumować wystąpienie Davida Gosena - przedstawiciela Nintendo Europe, który w czasie ELSPA Games Summit w Londynie wypowiedział się na temat rynku producentów konsol.

Gosen grzmiał z mównicy, a gorzkie słowa poleciały głównie w kierunku firmy Microsoft, która zdaniem prelegenta psuje rynek i podkopuje jego dotychczasową stabilność. Powodem takiego stanu rzeczy jest nieudolność decydentów Microsoftu i kłopoty ze sprzedażą Xboxa.

Zdaniem Gosen'a normalny cykl to 5 do 6 lat. W tym czasie nowa konsola przestaje być nowa, rynek nasyca się samym sprzętem i sprzedana zostaje dostateczna ilość gier. To ostatnie jest ważne szczególnie dla deweloperów, którzy muszą mieć czas na odrobienie tego, co zainwestowali w produkcję gier na daną platformę. W przeciwnym razie nie będą zainteresowani pracami nad grami dla nowszych wersji konsol.

Jak stwierdził Gosen, Microsoft wybierając inną politykę działa bardzo krótkowzrocznie i ze szkodą dla całego rynku. Twierdzi, że nie może zdarzyć się sytuacja, że jeśli obecna konsola sprzedaje się źle to należy próbować sprzedaży nowszego sprzętu. Jako przykłady padają cyfry dowodzące, że konsola Microsoftu jest w ogonie sprzedaży.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Summit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy