Wirtualna kradzież prawdziwym przestępstwem

Chiński miłośnik gier komputerowych Yan Yifan został skazany prawomocnym wyrokiem sądu na karę grzywny za wirtualną kradzież. Mężczyźnie udało się wykraść blisko 30 kont użytkowników popularnej gry internetowej "Dahua Xiyou".

Yifan rozpoczął swoją przygodę z cybernetyczną rzeczywistością w 2002 roku. Dwa lata później otrzymał tymczasową posadę w firmie NetEase, która jest wydawcą gry "Dahua Xiyou". Wykorzystał wówczas bezpośredni dostęp do aplikacji, w celach przestępczych.

Łupem złodzieja padło 30 kont użytkowników, w tym hasła, wyposażenie cyfrowych postaci oraz wszelkie kredyty, które gracze zarobili w wirtualnym świecie. Organy ścigania wpadły na trop Yifana, gdy zaczął handlować przedmiotami, pochodzącymi z kradzieży.

Doprowadzony do sądu, Chińczyk bronił się przed zarzutami twierdząc, że poczynania w wirtualnym świecie rozrywki nie odnoszą się do przepisów świata rzeczywistego. Wymiar sprawiedliwości nie dał jednak wiary składanym wyjaśnieniom i skazał Yifana na karę grzywny, w wysokości 617 USD.

(INTERIA.PL/4D)

Reklama
Rebis
Dowiedz się więcej na temat: chiński | kradzież
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy