W Chinach bez żartów

Jak podaje serwis News.com, chińska wersja popularnej przeglądarki internetowej Google została ocenzurowana pod kątem stron o zawartości humorystycznej oraz matrymonialnej.

Na liście zablokowanych witryn znalazł się m.in. serwis BBC oraz kilka większych portali, dających szanse na nawiązanie nowych kontaktów towarzyskich.

Kontrowersyjna decyzja została skrytykowana przez kongres Stanów Zjednoczonych, który rozpocznie osobne dochodzenie w tej sprawie. Zdaniem przedstawicieli amerykańskich władz, kierownictwo firmy Google współpracuje z rządem chińskim i przyczynia się do ograniczania swobodnego dostępu do informacji.

(INTERIA.PL/4D)

Reklama
Rebis
Dowiedz się więcej na temat: Google | serwis
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy