The Simpsons Hit & Run - PS2

Tytuł: The Simpsons Hit & Run

Platforma: PS2/Xbox/GCN

Wydawca: VU Games

Developer: Radical Entertainment

Gatunek: jeżdżona - przygoda :)

Premiera: już jest!


Czy to dobry pomysł na grę?

Wiele było już prób przeniesienia do wirtualnej przestrzeni "żółtogłowych" bohaterów bardzo życiowego serialu animowanego, jednak wszystkie te starania miały raczej mizerny skutek. Zanim pozycja "The Simpsons Hit & Run" trafiła na dobre do mej konsoli miałem sporo obaw i rozterek, czy aby na pewno jest sens poświęcać jakikolwiek czas tej produkcji. Teraz z perspektywy czasu już wiem, że gdybym nie uruchomił prezentowanej gry - naprawdę straciłbym wiele wyśmienitej zabawy!

Reklama



Swoboda niczym w GTA!

Po prześlizgnięciu się przez pierwsze misje doznałem szoku i objawienia - toż to istne "Grand Theft Auto" osadzone w realiach kreskówkowego klimatu! Wyobraźcie sobie, że wykonując misje możecie bez żadnych ograniczeń buszować po okolicach rodzinnego miasta naszej tytułowej rodzinki - rzecz jasna po Springfield! Każdy z oglądających serial odnajdzie charakterystyczne miejsca, które to przewinęły się w filmowym odpowiedniku. W około 56 misjach "jeżdżonych" jest szansa wcielić się w samego Homera, Barta, Apu, Marge a nawet Lise! Sam tytuł "The Simpsons Hit & Run" już po części sugeruje nam priorytetową formę zabawy - konieczne będzie "zaliczanie" misji na zasadach zbliżonych do popularnej rozrywki w "masz go". W wielu zadaniach przewiną się motywy ze złapaniem jakiegoś wehikułu, z dowiezieniem jakiegoś przedmiotu w określone miejsce na czas itp. Choć patrząc na takowe założenia ma się wrażenie, że gra może być nudna - tak wcale nie jest! Osobiście mogę to potwierdzić, choć głowy ofiarowywać nie będę, gdyż gusta są gustami.



Drogowe szaleństwa

W "The Simpsons Hit & Run" tak jak wcześniej wspominaliśmy istnieje pełna swoboda w "łykaniu" fur przemierzających piękne scenerie Springfield. Wśród mnogości pojazdów odnaleźć można także ponad 40 unikalnych wozów, które to otrzymywać będziemy w miarę swych postępów. Dość komicznie wygląda kwestia zdobywania maszyn "z ulicy". W "Grand Theft Auto" podchodziło się do samochodu, wyciągało klienta na "glebę" i jazda! Tutaj - z racji zdecydowanie niższego pułapu wiekowego, do jakiego jest adresowany produkt - postanowiono zamienić ten chuligański akcent za zwykłe "dosiadanie się do kierowcy". Mówiąc najprościej - jeździmy na stopa... z tą małą różnicą, że mamy pełną swobodę ruchów i to właściwie my prowadzimy! Sama materia drogowych wojaży także wywołała u nas wzmożone palpitacje serc, a to za sprawą fantastycznej fizyki pojazdów! Czterokołowce piękne reagują na krawężniki, nierówności, wybicia itd. - aż miło patrzeć na tak sympatycznie zachowujące się kreskówkowe automobile! Jazda sprawia sporo satysfakcji - z ręcznym włącznie :)



Reasumując

I kto by pomyślał, że "The Simpsons Hit & Run" wciągnie mnie na dłuuugie godziny grania? Prezentowana pozycja posiada potężny potencjał grywalności, który został racjonalnie doprawiony logicznymi zadaniami, ładną oprawą wizualną i durnowatym humorem głównych bohaterów! Kupa zabawy, jeszcze więcej śmiechu i do tego ta pełna swoboda! Kapitalna pozycja dla każdego... no chyba, że jest się anty-Simpsonem!



MartineZ: Składam podziękowania za współpracę firmie Synitops (ul. Kazimierza Wlk.39, 50-077 Wrocław * tel.[0-71] 782-85-58 oraz [0-71] 788-96-99)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: hity | deweloper | Guardian | przygoda | Platforma Obywatelska | zabawy | Xbox | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama