The Hobbit

Producent: Sierra

Wydawca: Vivendi Universal Games

Dystrybutor PL: Cenega Poland

Rodzaj gry: TPP

Data wydania PL: 31 marca 2004

Wymagania sprzętowe: PIII 450, 64 MB RAM, karta grafiki 32 MB

Cena detaliczna: 99,90 PLN

Ocena: 7/10



"Hobbit" to tytuł pierwszej powieści J.R.R. Tolkiena. Książka jest lekkim opowiadaniem dla dzieci i młodzieży i w przeciwieństwie do trylogii "Władca Pierścieni" nie odniosła tak wielkiego sukcesu. Była jednak poczytna z uwagi na to, że zdarzenia opisywane w "Hobbicie" toczą się przed akcją trylogii i Tolkien we "Władcy Pierścieni" często odwołuje się do swojej pierwszej książki. Po spektakularnym sukcesie, jaki odniosła ekranizacja "Władcy Pierścieni", świat zwariował na punkcie wszystkiego co związane z Tolkienem. Producenci gier wręcz zabijali się o prawa autorskie dające im możliwość robienia gier na podstawie twórczości Tolkiena, bo wiadomo było, że na można na tym zarobić duże pieniądze. Pod młotek poszedł "Władca Pierścieni", następnie "Hobbit" (wkrótce także "Silmarillion") - na ich podstawie prócz filmów Petera Jacksona powstały kreskówki, komiksy, całe mnóstwo plastikowych gadżetów oraz pełna gama gier komputerowych od strategii począwszy,a zręcznościówkach kończąc. Widać firmy chcą wycisnąć ostatniego grosza z zakupionej licencji, ale powróćmy do naszej gry.

Reklama



"Hobbit" jest klasyczną zręcznościówką z elementami przygodowymi i logicznymi. Oznacza to, że kierując poczynaniami głównej postaci w grze - hobbita Bilba Bagginsa - będziesz musiał polegać przede wszystkim na szybkości i zręczności swoich palców. Głównie od twoich manualnych umiejętności zależeć będzie żywotność Bilba i powodzenie jego misji. Aby urozmaicić monotonię rąbanki, autorzy postanowili, że wystąpią w "Hobbicie" również elementy logiczne, takie jak łamanie szyfrów i inne tym podobne zagwozdki, które są jednak na tyle łatwe, że niemożliwość rozwiązania którejś z nich nie popsuje zabawy nawet najmłodszym użytkownikom komputera. Wszystko to obleczone w ciekawą fabułę, zaczerpniętą wprost z powieści Tolkiena, zapowiada się niezwykle ciekawie.



Gra rozpoczyna się w Hobbitonie - spokojnej, sielskiej siedzibie Hobbitów, kiedy do przyszłego bohatera Bilba przybywa jego przyjaciel Gandalf Szary, aby zaproponować mu udział w wyprawie krasnoludów przeciwko smokowi Smaugowi. Graficznie gra przedstawia się bardzo ładnie - piękne zakątki Hobbitonu, pełne soczystej zieleni drzew, szczerozłotego blasku różnorakich zbóż i kryształowego błękitu nieba, prezentują się niezwykle efektownie. W wodzie możemy dostrzec pluskające się kolorowe ryby, tworzące na tafli wody okręgi o środku w miejscu wynurzenia się rybki. Z Hobbitonem kontrastują mroczne krainy, które nasi przyjaciele napotkają podczas dalszej swojej wędrówki i które są wykonane z dbałością o najdrobniejsze szczegóły, co jest zresztą charakterystyczne dla całej gry. Postaci w grze przedstawione są na modłę komiksową, z przerysowanymi charakterystycznymi cechami - nietrudno się zaraz po tym elemencie domyślić, dla jakiej kategorii wiekowej przeznaczona jest gra "Hobbit". Można oczywiście zawsze narzekać na to, że na przykład włosy Bilba nie poruszają się i nie falują podczas poruszania się postaci czy przy wirtualnych podmuchach wiatru, ale moim zdaniem taki szczegół, na który po 10 minutach przestaniemy zwracać uwagę, jest dla całej gry zupełnie nieistotny, a osoby utyskujące na taki "niedostatek" można określić mianem artystycznych dusz, maksymalnych estetów lub po prostu pedantów z branży. jednak w tymi miejscu musi pojawić się kilka słów krytyki dotyczących zachowania kamery podążającej za Bilbem. Kamera jakby odbija się od ścian, kiedy Bilbo stoi blisko nich. Utrudnione jest również spoglądanie w górę.



Zostawmy jednak te drobnostki na chwilę i zatrzymajmy się jeszcze na moment przy Bilbie. Rozpoczynając przygodę będzie on dysponował jedynie kijem podróżnym, który dzięki swojej długości - równie dobrze jak do podróży - będzie mu służył do obrony. Warto tu wspomnieć, że oprócz podpierania się na kiju i dziarskiego wymachiwania nim przed nosem orkom, ogrom czy innym kreaturom, Bilbo może używać swojego kija do wykonywania nim długich skoków w stylu tych "o tyczce". W miarę rozwoju akcji Bilbo zyska miecz - osławione Żądełko, które będzie mógł "ładować" i tak kruszyć najtwardszych wrogów. Za pobitych złoczyńców, szubrawców i oprawców Bilbo dostanie diamenty, których odpowiednia ilość zamieniona zostanie na życiową energię naszego bohatera. Oprócz kamieni podczas całej wyprawy główny bohater będzie mógł znaleźć również pieniążki, złoto i drogocenne surowce, które pod koniec każdego poziomu można spożytkować na pożywienie i sprzęt niezbędny do dalszych przygód.



Istotnym elementem gry, na który każdy zwróci na pewno uwagę jest bardzo dobra oprawa muzyczna "Hobbita". Bardzo dobrze dopasowana jest ona do całości gry, toczącej się na ekranie akcji i klimatu aktualnej scenerii, w której znajduje się nasz bohater.



Niezaprzeczalnym atutem "Hobbita", przysłowiowym asem z rękawa, na którego moc liczą producenci, jest fabuła zaczerpnięta z powieści Tolkiena. Trzeba w tym miejscu wspomnieć, że książki Tolkiena są lekturami w szkole w krajach anglosaskich. Dla tych właśnie osób nie lada frajdą będzie możliwość spotkania i przeżycia interakcji z postaciami z książki mistrza (tak, też lubię Tolkiena), takimi jak krasnoludy (Król Thorin Oakensfield, Balin, Dwalin czy Bombur), elfy (Elrond i Lianna), czarodziej Gandalf Szary i wiele, wiele innych, włączając w to wrogów i kreatury, które również pojawiły się w książce.



Podsumowując mamy do czynienia z bardzo dobrą grą przeznaczoną dla młodszych odbiorców. Na mój pochlebny werdykt składa się kilka elementów: po pierwsze ładna, kolorowa i różnorodna grafika; po drugie bardzo dobra oprawa dźwiękowa, wprowadzająca grającego w sam środek akcji rozgrywającej się na ekranie; po trzecie (wiem, że subiektywne) jest to świat tolkienowskiego Śródziemia, tak bardzo uwielbiony przez wielu i tak przybliżony całemu światu dzięki filmowej adaptacji "Władcy Pierścieni".

Siwy

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Guardian | książki | dystrybutor | wydawca | vivendi | Hobbit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy