Tenchu: sztuka podstępu

Czym dla wielbicieli "samochodówek" jest seria "Gran Turismo", tym dla zwolenników tzw. "cichego zabijania" - "Tenchu"! Właśnie dziś mamy niewątpliwą przyjemność zapowiedzenia i pokazania Wam pierwszych screenów ze zbliżającej się kontynuacj teji kultowej już serii. Najnowsze dzieło ochrzczono jako "Tenchu Kurenai".



W "Tenchu Kurenai" - wedle wstępnych zapowiedzi wydawcy From Software - finezyjność eliminowania przeciwników osiągnie istne apogeum. Dostępne postacie będą "czynić swoją powinność" w sposób iście artystyczny. Ostatnie miesiące upływały nam m.in. pod kątem gier, w których filar stanowiło ciche, bezszelestne przemieszczanie się i usuwanie przy tym naszych rywali. Jesteśmy właściwie świadkami zatwierdzenia w branżowym przemyśle nowego pojęcia gatunkowego.

Reklama



"Tenchu Kurenai" nie będzie pierwszą pozycją o tak specyficznym charakterze, jednak potwierdza aktywność "skradankowego" bytu. Coś, co kiedyś miało być jedynie domeną jednej pozycji, rozrasta się w dość przyzwoitym tempie! Patrząc na gorące zapowiedzi gier, które już niebawem zstąpią do czytników naszych konsol, bez chwili namysłu możemy wymienić pokrewnych sprzymierzeńców opierających się na założeniach "bycia niewidzialnym" - potwierdzają to kolejne odsłony "Splinter Cell" czy chociażby "Metal Gear Solid".



Z wstępnych przecieków pewne jest, że akcja "Tenchu Kurenai" zostanie osadzona gdzieś pomiędzy drugą odsłoną serii a "Tenchu 3: Wrath of Heaven". Dobrze znany wszystkim Rikimaru przepadnie w tajemniczych okolicznościach i dzięki takiemu obrotowi spraw będziemy mieli okazję wcielić się w Ayame lub nową postać zwaną jako Rin. Do charakterystycznych umiejętności bohaterów dojdzie nowa specjalizacja, którą najprościej można zawrzeć w sformułowaniu "multi-kill"!



Jeśli developer K2 nie nawali, to wszyscy miłośnicy tego jakże wyjątkowego "cichego zabijania" będą mogli delektować się "Tenchu Kurenai" jeszcze w bieżącym roku! Trzymamy kciuki za cykl produkcyjny i oczekujemy na bardziej przejrzyste obrazki z gry.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przyjemność
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy