Sony: PS3 taniej tylko w Japonii

Japońskie targi Tokyo Game Show 2006 rozpoczęły się od przemówienia przedstawiciela korporacji Sony.

Wbrew oczekiwaniom nie przedstawił zbyt wielu nowych informacji o swojej platformie i nie odpierał zarzutów kierowanych pod adresem swojej firmy przez ostatnie miesiące. Jedyna ważna informacja została podana dopiero po naciskach dziennikarzy.

Kutaragi, prezes Sony Computer Entertainment i szef zespołu przygotowującego PlayStation 3, poprowadził zaskakująco krótką prezentację, skupiając się na technologicznych możliwościach urządzenia i unikając ujawnienia dalszych informacji związanych z jego nadchodzącą premierą rynkową. Konsola w Japonii będzie dostępna od 11 listopada, w Ameryce Północnej od 17 listopada, a w pozostałych regionach od marca 2007 roku.

Kutaragi wystąpienie zaczął od krótkiej informacji, że podczas TGS można skorzystać z "ponad 200 konsoli i narzędzi deweloperskich" jego firmy. Następnie pokazał kilka z gier, które będą dostępne wraz ze startem sprzedaży PS3: wyścigi "Ridge Racer 7", bijatykę "Virtua Fighter 5", strzelaninę z wielkimi mechami bojowymi "Mobile Suit Gundam: Target In Sight" oraz RPG "Final Fantasy XIII".

W dalszej kolejności szef Sony Computer Entertainment wspomniał o tym, że platforma do gier jego firmy jest dostępna już od 12 lat, od dnia jej przedstawienia dla świata wiele się zmieniło: interfejs użytkownika, kontrolery, moc obliczeniowa oraz systemy operacyjne. Następnie pojawiło się kilka porównań między PS3 i komputerami klasy PC oraz ich opcjami sieciowymi.

Zapowiedział przy tym, że chciałby, aby nowa konsola posiadała spersonalizowane systemy wyszukiwania danych oraz robienia zakupów. Do tego ma dać możliwość zredukowania kosztów produkcji gier poprzez "otwartą globalną sieć" i dzielenie się za jej pośrednictwem potrzebnymi materiałami - niemniej nie wiadomo jeszcze, w jaki sposób będzie to miało funkcjonować w praktyce. Za przykład Kutaragi podał wyścigi "Gran Turismo" na PS3, których twórcy poprzez takie podejście mogliby szybciej uzyskać niezbędne do gry tekstury tras i pojazdów. W odróżnieniu od rozwiązania związanego z usługą Xbox Live, propozycja Sony miałaby być dostępna dla wszystkich i nie kontrolowana przez producenta sprzętu. Do tego gracze mieliby możliwość nieustannego śledzenia procesu tworzenia nowych gier.

Ponadto na PlayStation 3 za pośrednictwem sieci będzie można pobrać "tysiące" gier z PlayStation 1 i 2. Sony zamierza je udostępniać zaczynając od tych gier, które zajmują najmniej miejsca, później zaś będzie się kierować sugestiami fanów. Wspomniał przy tym, że na PS3 będzie można uruchomić też emulację produkcji z platform Sega Genesis i PC Engine (TurboGrafx) (przy czym obie będą obsługiwane w opcji wirtualnej konsoli konkurencyjnego Wii - przyp. red.). Niemniej nie wiadomo, czy i ile będzie kosztować dostęp do starszych gier.

Następnie Kutaragi dodał, że "branża zbyt mocno polega na łatwych do stworzenia kontynuacjach gier", a gracze "stali się bardziej ostrożni przy sięganiu po nie" oraz "są całkowicie pasywni na gry, które tylko co otrzymali od producenta". Wyjściem z tej sytuacji ma być większa kreatywność oraz wspomniane wcześniej dzielenie danych przez sieć oraz korzystanie z gier bez konieczności używania jakichkolwiek materialnych nośników. Sieć w PS3 ma pozwolić nie tylko na granie, ale też na dzielenie danych tekstowych, zdjęć i filmów. Do tego może dojść opcja płatności za pośrednictwem telefonów komórkowych oraz korzystania z urządzeń bezprzewodowych.

Na zakończenie szef projektu PlayStation 3 ujawnił, iż platforma jest wykorzystywana w eksperymencie badania białek Folding@Home przez amerykańskich badaczy z Los Alamos oraz pokazał prezentację wideo całkowicie tajemniczej gry "Afrika", której "akcja" będzie osadzona gdzieś na sawannie. Zdaniem obserwatorów jest to sugestia, że produkcja ta może stanowić jakiś "sieciowy ekosystem".

Po zakończeniu przemówienia był czas na pytania dziennikarzy - dopiero wówczas Kutaragi niemalże przypadkowo wspomniał, że również tańsza wersja PS3, wyposażona w dysk twardy 20 GB, zostanie wzbogacona o port HDMI. Wcześniej wyświetlanie obrazu w podwyższonej rozdzielczości za jego pośrednictwem byłby możliwe w droższej edycji 60 GB. Co więcej, wersja 20 GB będzie w Japonii tańsza o prawie 10 tysięcy jenów i ma kosztować dokładnie 49 980 jenów (około 429 dolarów). Cena droższej edycji pozostanie bez zmian. Firma nie planuje podobnych obniżek w Ameryce Północnej i Europie. Potwierdzono też, że w dniu premiery PS3 w Japonii dostępnych będzie zaledwie 100 tysięcy egzemplarzy platformy. Kutaragi stwierdził też, że liczy na realizację wspomnianej wcześniej wizji związanej z PS3 w ciągu 3-5 lat.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: firmy | targi | show | przemówienia | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy