Podczas targów GDC (Game Developers Conference) Shin'ichi Okamoto - dyrektor techniczny firmy Sony Computer Entertainment - wskazał jeden z kierunków prac związanych z PlayStation 3 (konsolą następnej generacji tego producenta). Okazuje się, że wzrost mocy obliczeniowej wymagany przez coraz bardziej zaawansowane gry komputerowe uzyskany będzie nie tylko dzięki udoskonalaniu architektury układów scalonych i przyśpieszaniu ich zegara. Japończycy badają właśnie możliwości związane z tzw. przetwarzaniem rozproszonym, znanym obecnie uczestnikom takich projektów jak SETI@Home.
Ta sama technika, polegająca na łączeniu mocy kilku maszyn w celu rozwiązania jednego problemu, będzie prawdopodobnie najważniejszym elementem przyszłej "zabawki" Sony. Jak poinformował Okamoto, prace nad nową konsolą prowadzone są we współpracy z firmą IBM - autorem techniki "grid computing" - podstawą zaś, na której powstanie PlayStation 3, będzie... dostępny od niedawna zestaw dla PS2, przekształcający tę konsolę w maszynę linuksową.
Dzięki połączeniu mocy obliczeniowej wielu konsol twórcy gier mają w stosunkowo krótkim czasie otrzymać to, czego ponoć od pewnego czasu się domagają - maszyny tysiąckrotnie wydajniejszej od PlayStation 2.
Źródło wiadomości: CHIP