Kierownictwo Rajdu Wisły doniosło nam, że na OS-ie nr 6 pierwszego dnia rajdu miał miejsce bardzo przykry incydent - świadczący o totalnej głupocie obserwujących rajd pseudokibiców...
Grupka idiotów, bo inaczej tego nazwać się nie da, obrzucała CEGŁAMI przejeżdżające samochody. Szczęściem, że nikomu nic się nie stało, ucierpiał tylko jeden Fiat Seicento - rozcięty błotnik i rozbita szyba. Po zjawieniu się służb porządkowych samochód Kierownika Odcinka został również obrzucony cegłami, a sam kierownik został poważnie pobity. Inicjatorzy całego zajścia są obecniee poszukiwani przez policję
Zdarzenie to przekonuje, że nieważne jaka dyscyplina sportu, każda ma swoich kibiców i pseudokibiców. O ile ci pierwsi pomagają bardzo zawodnikom przez dopingowanie ich co walki, to druga grupa powinna zostać jak najszybciej wyeliminowana...
