Siren 2 - PS2

Producent: SCEI
Wydawca: Sony Computer Entertainment Europe
Dystrybutor PL: Sony Polska
Rodzaj gry: przygodowa / horror
Platforma: PlayStation 2
Termin wydania: 31 grudnia 2006

Jeden z twórców serii "Silent Hill" postanowił stworzyć osobną i odrębną historię horroru: przenikliwą, dramatyczną i mocno przerażającą. Opuszczona wyspa, śmiertelne niebezpieczeństwo i przeszłość, której nie chciałby poznać żaden śmiertelnik - "Siren 2" przebudzi w nas najgorsze insytnkty...

Powrót na przeklętą wyspę

Podobnie jak w części pierwszej, powtórnie wracasz na przeklętą wyspę, na której dziesiątki lat temu na dobre zagościło starożytne zło i przekleństwo. Natomiast Ty, Drogi Graczu, sterując grupką przerażonych bohaterów, będziesz musiał pomóc im w ratowaniu swego życia.

Deweloper, próbując rozbudować i uatrakcyjnić najnowszą propozycję, wprowadził kilka ciekawych i interesujących patentów.

Zacznijmy od głównych przeciwników, dzieci krwi, zrodzonych z ciemności Yamibito. Drogą do ich pokonania, a raczej uniknięcia jest uzbrojenie się w latarkę ("Silent Hill"?) - i tu zaczyna się prawdziwa zabawa, bowiem korzystanie z systemu cieni oraz znanym z poprzedniej części "sithjacki'ing" (widzenie oczyma maszkar znajdujących się nieopodal nas) w praniu sprawdza się nad wyraz atrakcyjnie.

Kolejną nowinką jest fakt wprowadzenia uzbrojonych w karabiny maszynowe bohaterów. Są to raczej rzadkie przypadki, taka odmiana w stosunku do większości skradankowych misji i stwierdzam, że jest to ciekawy pomysł. Ostra wymiana ognia, mocny ogień zaporowy w kierunku odrażających stworów, ale czy rzeczywiście dzieci krwi będą mogły być zranione przez tego typu atak? A może będą srebrne kule?

A co powiecie na zwabianie przeciwników krzykiem lub korzystanie z "sightjack'ingu", aby podpatrzeć interesującą nas scenę lub wskazówkę? To jednak nic w porównaniu z opcją sterowanego przez nas starca. Odpowiednie blury, przestrzenie i często prawie brak jakiejkolwiek widoczności. Tylko zdolność "podpatrywania przez maszkary" oraz umiejętności korzystania ze zmysłów naszego czteronogiego przyjaciela pozwolą przeżyć nam w tym przerażającym miejscu. Ogromny stres, nerwowe ruchy i potężna dawka świeżego pomysłu. Wyobraźcie sobie sytuację, gdzie korzystanie ze wzroku plączącego się pod naszymi nogami psa oraz ścigających nas demonów może okazać się jedyną szansą na ratunek przed śmiercią. Mocne.

Kwestia oprawy graficznej zostało mocno poprawiona względem poprzedniej części. Nie ma się czym od razu zachwycać, ponieważ technicznie odwiedzane przez nas tereny wyglądają średnio, to sam design mocno wali po głowie. Świetna gra świateł, wielopoziomowość terenu, bardziej dopracowana architektura i klimat tak dobrze nam znany i kochany, rodem z serii "Silent Hill".

Udźwiękowienie "Siren 2" to klasa sama w sobie - krzyki, szumy, bulgoczenie, charkanie, niepokojące dźwięki związane ze zbliżaniem się dzieci krwi, uderzające krople deszczu czy piszczące konary drzew. Już sam ten element bardzo sprawnie wpływa na obecny i dobrze funkcjonujący klimat.

Dni mroku nadchodzą

Nadchodząca powoli produkcja "Siren 2" na pewno nie zrewolucjonizuje przemysłu gier konsolowych, lecz dzięki mocnym składnikom z poprzedniej części oraz wprowadzeniu kilku nowych na pewno przyciągnie do siebie masę fanów ciężkiego klimatu. Gra świateł, nadprzyrodzone zdolności, dzieci krwi i ślepiec zdolny przeżyć w tej chorej rzeczywistości - jak widzicie, jest na co czekać...

AFrO

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: PlayStation Vita | Platforma Obywatelska | horrory | dystrybutor | wydawca | Sony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy