SCi: Nie jesteśmy złodziejami!

MGE i Mithis Entertainment (m.in. "Nexus: The Jupiter Incident", "Joint Task Force") złożyły na policji skargę przeciwko pracownikom SCi.

Zostali posądzeni o kradzież oprogramowania i kodu źródłowego gry "Battlestations: Midway" z biur węgierskiego dewelopera - ujawnił dziennik The Sunday Times. Brytyjski wydawca odrzuca zarzuty.

Jedna z najważniejszych europejskich firm wydawniczych i jej właściciel Eidos Interactive w oficjalnym oświadczeniu skomentowali doniesienia prasy potwierdzone przez węgierską policję.

W liście napisanym przez Chrisa Glovera, czytamy, że The Sunday Times pomyliło gry, uznając "Battlestations: Midway" i "Joint Task Force" (zapowiedziane przez Vivendi na jesień) za jeden i ten sam tytuł. Przeciwko SCi nie zostały postawione żadne zarzuty - podaje firma, uznając, że sprawa opisana w gazecie jest przerysowana.

Władze korporacji chciały jednakże przejąć kontrolę nad projektem "Battlestations: Midway" w listopadzie ubiegłego roku w wyniku niezadowolenia z osiągnięć grupy MGE. Zespół ten zażądał jedynie zadośćuczynienia, ale nie złożył żadnej skargi związanej z prawami autorskimi do gry.

Jane Cavanagh, prezes SCi Entertainment powiedział: "Normalnie nie skomentowalibyśmy tych mało istotnych informacji, ale zrobiliśmy to tylko po to, aby wyjaśnić naszą pozycję. Chcemy skorygować informacje pojawiające się we wprowadzających w błąd doniesieniach i niedokładnych materiałach, zwłaszcza w przypadku, gdy zarzuty przedstawione w artykule są związane z całkowicie inną firmą lub firmami".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: złodziej | zarzuty
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy