REZ - PS2

Rodzaj gry: muzyczna strzelanina

Grywalność: trudno ocenić*

Grafika: 5/20 w fazie początkowej 18/20 w końcowej

Dźwięk: 10/10!!!


* REZ to bardzo oryginalna gra zarówno w treści jak i formie - każdy sam powinien zobaczyć czy jest w jego guście czy nie - obsługa sklepiku ocenia grywalność wysoko - na 8,5/10



Hmm... Wyobraźmy sobie gatunkową mieszankę absolutną. Co powinno wchodzić w jej skład? Na początek trochę z klasycznej strzelaniny. Lecimy (a może raczej lewitujemy?) "do przodu" i strzelamy do wszystkiego co się rusza. Później należy to udziwnić. Nie wystarczy zatem niszczyć przeciwników bez ładu i składu - trzeba to robić z wyczuciem rytmu! Każdy zniszczony przez nas napastnik wybuchając tworzy odpowiedni dźwięk. A że destrukcji ulega kilkudziesięciu oponentów na minutę w tle zaczyna przygrywać co raz to bardziej złożona melodia. Tak więc niszcząc, tworzymy - genialne !

Reklama



Najprościej było by napisać, że REZ prezentuje się jak skrzyżowanie VIB RIBBON z WIPEOUT FUSION. Ale domyślamy się, że tego typu opis tylko skomplikuje i tak już skomplikowaną sytuacje. Spróbujmy sobie zatem wyobrazić wirtualną rzeczywistość... A w niej zawieszony, "goły" szkic postaci. Podobnie tło - wszystko wygląda jak by oczekiwało na dopełnienie całości. I nagle ruszamy do przodu, świat nabiera kolorów pojawiają się eksplozje, kolory zalewają ekran, a surowe wydawało by się szkice stają się bardziej ludzkie. REZ 'a nawet trudno nazważ grą futurystyczną - tutaj wszystko wygląda raczej jak w cyber- przestrzeni.



Klimat gry i cały jej wystrój przypomina cyber- horror, Kosiarz Umysłów (Lawnmover Man). Oczywiście nie ma tu żadnych zagadek i elementów przygodowych, chodzi raczej o całą otoczkę REZ 'a, grafikę, projekty poziomów i głównego bohatera. Oczywiście, najważniejszym czynnikiem jest muzyka. A jest ona po prostu rewelacyjna! Strzelając tworzymy ostre kawałki techno, które wraz z rozwojem akcji i posuwaniem się o kolejne etepy gry, jeszcze bardziej nabierają dynamizmu i szybkości. W pewnym momencie ( w połączeniu z cyber-psychodeliczną grafiką) można poczuć, że jesteśmy na prawdziwym techno-party



Efekty świetlne jakich próżno szukać w innych grach, muzyka jak z londyńskich klubów. Bardzo oryginalna gra, początkowo trudna w "grywalności" , ale wraz z każdym następnym dźwiękiem, co raz bardziej uzależniająca. Wpadamy w trans...



MartineZ

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grafika | dźwięk | muzyczna | strzelanina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy