Amerykański dziennik New York Times opublikował część wyników badań odnośnie zamieszczania reklam w grach komputerowych. Jak się okazuje, innowacyjne rozwiązanie ma znakomitą przyszłość.
Badania przeprowadzone przez ośrodek badania rynku Nielsen Interactive Entertainment wyraźnie wskazują, że korzystający z gier zwracają bardzo dokładną uwagę na treści w nich publikowane.
Analizy przeprowadzone na zlecenie firmy Double Fusion, zajmującej się projektowaniem reklam, zostały sporządzone przy wykorzystaniu specjalnej gry dla komputerów klasy PC, zwanej "Metro3D". Uczestnicy badania mieli okazję bawić się w nią przez jakiś czas, a następnie udzielić odpowiedzi odnośnie zamieszczonych w niej elementów wirtualnego świata.
Jak twierdzą przedstawiciele Double Fusion, prawie połowa badanych stwierdziła, że reklamy w grach są dla nich bardziej realistyczne. Jednocześnie 21% ankietowanych całkowicie nie zgodziły się z tą opinią. Z kolei blisko 54% ankietowanych stwierdziło, że wirtualne billboardy i szyldy przyciągają uwagę. Zdania tego całkowicie nie podzieliło tylko 17% badanych.
I choć analitycy stwierdzili, że ludzie zwracają uwagę na różnice pomiędzy formami wirtualnych reklam, to założyciel firmy Double Fusion, Guy Bendov, poinformował, iż nie jest zadowolony z rezultatów. "Skala różnicy pomiędzy animowanymi i statycznymi billboardami nie była zbyt duża" - stwierdził Bendov. "Myśleliśmy też, że elementy trójwymiarowe będą bardziej zapamiętywane i będzie widać między nimi większą różnicę. Ludzie po prostu zapamiętywali tylko ciężarówki z czymś na wierzchu, zupełnie jak w realnym świecie".
Tak więc choć reklamy w grach okazują się dość skuteczne, to jest to dopiero początek prac nad nimi. Jak dodał Bendov: "Ten rynek potrzebuje standardów, tak jak każdy inny". Komentatorzy z popularnego serwisu Joystiq twierdzą zaś, że trudno będzie o jakiekolwiek ułatwienia, gdyż poszczególne gry przybierają różne formy i odwołują się do rożnych okresów historycznych. Zamieszczenie nowoczesnej reklamy w grze, której akcja toczy się w czasach kiedy ogłoszenia na ulicach były rzadkością, jest według nich nie tylko wypaczeniem, ale też czymś, co zabija klimat zabawy.
Reklama
