Reggie zaczął sypać...

Pewien magazyn internetowy (część koncernu 1up) miał dość braku informacji na temat konsoli Revolution, więc poddał bossa amerykańskiego oddziału Nintendo, Reggiego Fils-Aime torturom. Pomogło! Reggie zaczął sypać!

Wywiad został przeprowadzony przez EGM, które należy do koncernu 1up. Ponieważ wywiad jest bardzo długi i większość to zwykłe "lanie wody", skupmy się na najważniejszych jego aspektach.

Online

Stanowisko Nintendo jest jasne: "Nie chcemy na tym zarabiać - zarówno w przypadku DS-a, jak i Revolution. Dla nas liczy się wykorzystanie tej drogi do rozszerzenia rozgrywki. Myślimy, że usługi online, które będziemy oferować w przypadku Revolution, będą znacząco różne od tego, co jest obecnie na rynku".

GameCube

Tutaj Nintendo liczy, że oprócz Zeldy gracze ucieszą się z "Dance Revolution", "Mario Strikers" czy "Mario Party 7", a także innych gier z Mario w roli głównej. Reggie stwierdził, że rozumie, iż wielu graczy może nie chcieć nowych tytułów z Mario, ale zaznaczył, że firma sprzedała ponad milion kopii "Mario Party 7". Boss Nintendo polecił również "Killera 7" oraz nowe gry wydawnictw Electronic Arts i Ubisoft.

Revolution a problem Mario


Nintendo dostrzega problem Mario, który pojawia się wszelkich możliwych produkcjach. Dlatego na Revolution obok Zeldy, Mario i Metroida firma zapowiada co najmniej kilka nowych serii własnej produkcji! Japoński koncern planuje również ścisłą współpracę z niezależnymi producentami.

Kolejne informacje wkrótce.

Reklama
Świat Nintendo - inf. prasowa
Dowiedz się więcej na temat: magazyn
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama