Od dnia w którym święcił triumfy "Doom" czy pierwsza odsłona "Quake'a" upłynęło już bardzo dużo czasu. Przez cały ten okres rynek gier komputerowych silnie ewoluował, wydając na świat kolejne perełki ze świata FPP. W pewnym okresie zaczęło mnożyć się ich tysiące, roiły się niczym grzyby po deszczu. Dlatego też gracz zrobił się wybredny i byle strzelanka nie mogła stać się dla niego hitem.
Recenzję gry "Devastaton" znajdziecie pod tym adresem.