Pro Rally 2001

Producent: Ubi Soft

Wydawca: LEM

Rodzaj gry: wyścigi

Data wydania: styczeń 2001

Wymagania sprzętowe: Pentium II 266 Mhz; 64 MB RAM; Karta grafiki 4 Mb zgodna z DirectX i Direct3D, Karta dźwiękowa 16 bitowa, zgodna z DirectX; Windows 95/98/Me

Ocena: 6.5/10

"Pro Rally 2001" miało pobić swojego rywala "Colin McRae Rally 2" pod kilkoma względami, np. grafiki i realizmu. O produkcie Ubi Softu słychać było dużo i prawie wszędzie. Pomimo naprawdę rewelacyjnej grafiki gra nie rzuca na kolana z powodu fatalnego realizmu i mnóstwa drobnych błędów. Przez jeden dzień grania można znaleźć ich sporą ilość, co nie znaczy, że gra nie posiada zalet. Zaznaczam, że opis ten nie będzie żadnym porównaniem "Pro Rally 20001" i "CMR 2". Będzie to czysto subiektywny obraz gry widzianej moim okiem.

Reklama

Co ciekawego w grze?

Menu początkowe jest bardzo ładnie dopracowane i daje nam możliwości pogrania w opcji Single Player lub Multiplayer. Poza tym tradycyjnie możemy pozmieniać opcje w grze, zmienić imię zawodnika, czy też obejrzeć info o produkcie. Tryb Multiplayer daje nam możliwość pogrania po sieci lokalnej lub w Internecie. Nic dodać, nic ująć.

Teraz trochę więcej o Single Player. W nim możemy pojeździć na czas (Time Trial), ścigać się z "samochodami-duchami" (Arcade), podszkolić się w szkółce jazdy (School), czy też wziąźć udział w turnieju (Championship). Zapaleńcom, którzy od razu chcieliby zdobywać cenne trofea, od razu wyjaśnię, że nie tędy droga. Najpierw trzeba skończyć szkółkę, czyli pokazać jak się wykonuje podstawowe manewry na szosie. Do przejechania jest 10 tras - każdą trzeba zaliczyć minimum na 5.0 punkta. Jeśli już uporacie się z tym swoistym treningiem możecie przejść do tego co tygryski lubią najbardziej, czyli trybu Championship. A w nim trzy opcje: Kit Car, WRC, Legend. I znowu trzeba przejść Kit Car, żeby zagrać w WRC, i WRC, by pograć w Legend. Autorzy chyba postanowili przytrzymać jak najdłużej gracza przed monitorem. Przejście pierwszych zawodów nie powinno Wam przyjść z trudem. Do wyboru macie autka z napędem na jedną oś, takie jak: Citroen Xsara/Saxo, Peugot 306/106 i Renault Megane. Pojeździcie w San Remo, Katalonii, Anglii, Grecji, Szwecji i Francji.

Po szczęśliwym ukończeniu Kit Car udostępniona zostaje wam opcja wyścigów samochodów WRC. Do tras z Kit Car dołączą jeszcze trasy w: Finlnadii, Argentynie, Australii, Nowej Zelandii, Kenii i Korsyce. Te zawody są już dosyć trudne do wygrania, dlatego nie dotrwałem do opcji Legend (ale o tym później). Tutaj możemy poszaleć Peugeotem 206 WRC, Toyotą Corollą WRC i Toyotą Celicą WRC.

Podczas jazdy

Do wyścigu autorzy zaoferowali niezbędne minimum wyposażenia auta - trzy rodzaje zawieszeń i cztery bodajże typy opon. No ale nic to - jedziemy!. Bardzo ładna grafika w grze z trójwymiarowym tłem, mnóstwo dopracowanych szczegółów wizualnych tworzą naprawdę fantastyczny klimat. Ale to tylko do pierwszej kraksy. I tu zaczynają się schody. Realizm jazdy jest fatalny. Nie wspomnę już o samym prowadzeniu samochodów, które źle się zachowują na prawie wszystkich typach nawierzchni (co powiecie na wchodzenie w zakręt na oblodzonej drodze przy 200 km/h?), najgorszy jest jednak realizm wywrotek - kto widział, żeby auto lęeżąc na dachu skakało jak piłka usilnie próbując odwrócić swoją geometrię spowrotem na cztery koła. Rozumiem, że to miało być ułatwienie wprowadzone przez autorów. Auto oczywiście się w miarę naszych "umiejętności" w jeżdżeniu poza wyznaczoną trasą ulega uszkodzeniom, ale pamiętajcie "lepiej" spaść w przepaść niż uderzyć w słupa - szkody wtedy są mniejsze. Brak wycieraczek podczas deszczu, czy efekt oślepienia słońcem wtedy kiedy widzimy samochód z góry, a nie z kokpitu, nadrobiony jest stworzoną "atmosferą" wewnątrz samochodu. Pilot, który nie tylko mówi w którą stronę jest zakręt, ale także chwali i ostrzega po wykonanych manewrach. Także samo prowadzenie kierownicy jest dobrze zrobione - przy szybszych zmianach biegów jedna rączka jest cały czas na kierownicy, a druga na drążku zmiany biegów.

Jeśli spodziewacie się po wygraniu zawodów otrzymać jakiś puchar, kobiety, szampana, to nie liczcie na to. Niech nagrodą wam będzie możliwość grania w innych zawodach, o czym zostaniecie poinformowani krótko i zwięźle. Trochę mało po tylu mękach - ciekawy jestem co jest po ukończeniu opcji Legend...

Sprawy techniczne

Ogromny plus dla gry za grafikę, która jest naprawdę rewelacyjna. W pełni trójwymiarowe tło i piękne trasy tworzą bardzo dobrą oprawę graficzną. Efekt kurzu za autem, czy wjeżdżania w kałuże jest przedniej marki. Wygląd samych tras też wpływa na poprawę jakości gry. Sa one naturalne, nie są monotonne, różne scenierie (od kenijskiej pustyni po finlandzki śnieg) dodają smaczku grze. Takie szczegóły jak helikopter latający nad nami, czy latarnia morska, która daje sygnały świetlne, też cieszą.

I jeszcze jeden mały element, który mi się podobał w grze - "przepalanie" samochodów klasy WRC podczas nagłego dodawania gazu - efektem tego jest wydobywanie się z wydechu płomienia.

Ale jeśli się już tyle czepiam, to i w grafice znalazłem błędy. Wjeżdżając w tłum auto potrafi przeniknąć przez ludzi nie czyniąc nikomu krzywdy! Czasem zdarza się wjechać w głaz stojący obok trasy i wyjechać z drugiej strony, tak jakby go nie było. Natomiast wpadając w przepaść zauważycie znikanie grafiki i auto leci w jakąś otchłań. Autorzy chyba zakładali, że wszyscy będą jeździć "perfecto" i nie doświadczą takich nieprzyjemnych wrażeń.

O dźwięku nie będę się rozpisywał zbyt dużo, poza tym, że stoi na bardzo przeciętnym poziomie. Ubarwia go tylko od czas do czasu głos pilota.

Podsumowanie

Produkt Ubi Softu jest zbyt przereklamowany. Na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo dobrze, ale po jakimś czasie spędzonym z "Pro Rally 2001" obnażają się jej wyraźne błędy. Szczególnie w realiźmie jazdy, w małej ilości tras (choć te dwanaście w grze prezentuje się okazale), słabym dźwięku i jeszcze kilku innych drobnych, ale dających się we znaki szczegółach. Na pozytywną ocenę gry wpływa przede wszystkim dobra jakość szaty graficznej. Ważne jest to, że gra została spolszczona i wydana przez polską firmę LEM. Końcowa ocena tylko (a może "aż") 6.5.

Łukasz Lasak

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: trasy | wyścigi | karta | auto | wydawca | Lem | wrc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy