Portret upadku w mobilnej Castlevania

Popularna seria platformówek od Konami doczeka się nowej odsłony tworzonej tylko i wyłącznie na platformę Nintendo Dual Screen. Za sprawą "Portrait of Ruin" otrzymamy dwie całkiem nowe i znacznie różniące się od siebie postacie zwalczające wampiry.

Zaplanowana na listopad produkcja cyklu autorstwa Koji Igarashi pozwoli nam pokierować losami pary łowców: Jonathana Morrisa i Charlotte Orlean. Podczas gdy Jonathan będzie wyjątkowo stanowczym i bezwzględnym osobnikiem nastawionym na walkę wszelkiego rodzaju bronią, jego przyjaciółka ma posługiwać się zapomnianymi już formułami magicznymi.

"Castlevania: Portrait of Ruin" pokaże nam walkę z hrabią Dracula w całkowicie nowej sytuacji. Otóż dwie wampirze siostry zaczynają przygotowania do postawienia na nogi swojego mistrza. Nasi bohaterowie będą chcieli powstrzymać je przed ponownym wskrzeszeniem wcielenia zła. Tym czasem wokół ma szaleć II wojna światowa, co prawdopodobnie często odbijać będzie się na przebiegu wydarzeń.

Przywrócenie harmonii między dobrem a złem w świecie, który całkowicie wymknął się spod kontroli, nie będzie niczym łatwym, jednakże Jonathan i Charlotte są gotowi do poświęceń, aby przedrzeć się przez kolejne etapy i skorzystać z wszelkich zdolności, by zwalczyć przebudzone bestie.

Jedną z głównych atrakcji ma być możliwość przywoływania przez naszych herosów potężnych demonów, które będą nas wspierać w pojedynkach z armią wampirzych sióstr. Ponadto najpotężniejsze znalezione bronie będziemy mogli zachować na później, aby łatwiej pozbyć się największych potworów, jakie czają się w mrokach zamku Draculi. Do przejścia będą dziesiątki nowych etapów, na których spotkamy ponad 100 typów rozmaitych oponentów.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy