Nieletnim wstęp wzbroniony

Chińskie władze zamierzają zamknąć dostęp do kawiarni internetowych dla osób, które nie osiągnęły wieku dorosłości. Nowe rozporządzenie ma ostatecznie uchronić młodych ludzi przed wpływem "niemoralnej i szkodliwej zawartości".

Ulubione miejsce spędzania wolnego czasu dla znacznej ilości mieszkańców najludniejszego państwa świata wkrótce będzie musiało stracić na znaczeniu. Tamtejszy rząd od miesięcy stara się o zmniejszenie kontaktu z grami sieciowymi milionów osób odwiedzających popularne kawiarenki z dostępem do internetu.

W ostatnim czasie władze zmieniły swoje dotychczasowe ustalenia i postanowiły poluzować regulacje odnośnie zabawy w gry online. Zgodnie z nowymi postanowieniami, w grach pojawią się specjalne ograniczenia czasu rozgrywek, które będą dotyczyć tylko i wyłącznie nieletnich graczy, pozostali fani sieciowej zabawy nie będą musieli się martwić, że utracą dostęp do swojej ulubionej formy spędzania wolnego czasu.

Jak podają nowe doniesienia teraz - poza zapowiedzianym systemem limitowania czasu gry dla nieletnich - pojawi się też zakaz ich wstępu do kawiarni internetowych. Bawić będą mogli się więc tylko w domowym zaciszu i to przez ograniczony do trzech godzin dziennie czas.

Agencja prasowa Xinhua dodaje, że zakaz ma zostać rozszerzony na bary karaoke i wszelkie dyskoteki, gdyż zdaniem chińskich władz "produkty audio-wideo i gry elektroniczne godzą w bezpieczeństwo narodowe i podburzają do nienawiści przeciwko innym narodom". Prawo zostanie wcielone w życie już od 1 marca.

Jak podaje Associated Press, rzecznik chińskiego ministra spraw zagranicznych Liu Jianchao świadczył: "Wraz z wynalezieniem internetu pojawiło się wiele szkodliwych i nielegalnych treści. Chiński rząd postarał się o wcielenie niektórych miar, aby zmniejszyć dostęp do niemoralnej i szkodliwej zawartości, zwłaszcza dla młodszych".

O tym jak ogromny jest rynek gier sieciowych w Chinach najlepiej świadczą statystyki. Przykładowo spośród ponad 5,5 miliona użytkowników "World of Warcraft", aż 1,5 miliona pochodzi z Państwa Środka, choć od tamtejszej premiery gry nie minął nawet rok. Zgodnie z sondażem przeprowadzonym na zlecenie władz blisko 13% młodych Chińczyków jest uzależnionych od gier online.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama