Nie ma dobrego westernu bez gwiazd

Wyraźnie taką zasadą kierują się wydawcy "GUN" - przygodowej gry akcji od studia Neversoft. Twórcy gry postanowili ujawnić obsadę aktorską, która udzieli głosu bohaterom produkcji.

Korporacja Activision wprowadza nowy standard w swoich grach. Tylko co zapowiedziano, że znane gwiazdy pojawią się w produkcjach "Call of Duty 2" oraz "True Crime: New York City". Teraz zaś popularne osobistości pojawią się także w "GUN".

Wydarzenia przedstawione w grze będą toczyć się w XIX wieku. Głównym bohaterem będzie Colton White - facet, którego całe życie przewróciło się do góry nogami po tym, jak wraz z ojcem wybrał się na spotkanie przyjaciela na statku parowym. Doszło do ostrej wymiany zdań, przyjaciel został zamordowany, a chwilę później umierający opiekun postanowił przekazać Coltonowi tajemniczy medalion. Powiedział przy tym, że w gruncie rzeczy... nie jest jego ojcem.

Na dodatek po powrocie do rodzimego miasta - Dodge City - mieszkańcy postanawiają pozbawić Coltona życia. Za co? Tak jakoś się złożyło, że zbyt mocno się zaprzyjaźnił z ich ulubioną prostytutką. Od tej pory przygoda naszego bohatera będzie koncentrować się już na dwóch celach: odzyskać ukochaną i poznać swoje prawdziwe korzenie. Całkowicie przy okazji zostaniemy najgorszym zbirem, jakiego kiedykolwiek widziano na Dzikim Zachodzie.

Głosu dla postaci głównego bohatera udzieli Thomas Jane - aktor znany z tytułowej roli w ubiegłorocznym filmie "The Punisher". Pojawi się również Kris Kristofferson, jako przybrany ojciec Coltona - Ned. Tom Skerritt zagra postać Claya Allison, Brad Dourif wystąpi jako złowrogi Josiah Reed, Ron Perlman przybierze postać majora Hoodoo Browna z Nowego Meksyku, a Lance Henriksen obsesyjnego tyrana Thomasa MacGrudera. Muzykę przy współpracy z Northwest Sinfonia przygotuje zaś Randall Jahnson - kompozytor, znany z takich filmów, jak "Mask of Zorro" oraz "The Doors".

Podczas rozgrywki akcję będziemy obserwować z perspektywy trzeciej osoby. Historia przygotowana na potrzeby "GUN" będzie obfitować w wiele zadań do wykonania i wątków pobocznych. Będzie m.in. uprawianie hazardu, polowanie na bizony, poszukiwanie złota, wspomaganie szeryfa w obronie miasta itd. Od czasu do czasu rzecz jasna dosiądziemy konia, przejedziemy się pociągiem i przepłyniemy w kajaku. Do tego dojdzie masa strzelania i walki wręcz z innymi podobnymi nam awanturnikami.

"GUN" będzie całkowicie przeznaczony dla pojedynczego gracza. Deweloperzy zakładają jednak, że kolejne części serii będą zawierać tryb multiplayer pozwalający na rozgrywki sieciowe.

Amerykańska premiera gry została zapowiedziana na 8 listopada. Do Europy gra zaś dotrze na tegoroczną gwiazdkę. "GUN" zostanie wydany w wersji dla komputerów klasy PC i konsoli stacjonarnych: Microsoft Xbox, Nintendo GameCube oraz Sony PlayStation 2. Nieco później ukaże się wersja przygotowana dla konsoli następnej generacji Xbox 360 oraz przenośnego Sony PlayStation Portable.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: studia | wydawcy | 'Gwiazdy'
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy