Neverwinter Nights

Producent: BioWare

Wydawca: Infogrames

Dystrybutor: CD Projekt

Rodzaj Gry: cRPG

Premiera PL: 20 listopad 2002

Wymagania sprzętowe: Pentium II 450, 128 MB RAM, 1,2 GB HDD, 16 MB karta grafiki

Sugerowana cena: 129.90 PLN

Pewnego dnia żył sobie człowiek imieniem Ed Greenwood, który mieszkał w malowniczych okolicach Kanady. Z zawodu był najzwyczajniejszym bibliotekarzem, ale nie do końca. Właśnie w swojej bibliotece wpadł na pewien ciekawy pomysł. Jego idea zakładała stworzenie świata, wszystkich praw nim rządzących i istot zamieszkujących go. Po pewnym okresie czasu wszystkie te informacje zostały spisane czarno na białym, a świat zatytułowano "Forgotten Realms", czyli Zapomniane Krainy. Wynikiem pracy bibliotekarza zainteresowała się znana firma TSR, która bardzo poważnie wzięła się za rozprzestrzenianie świata. W jaki sposób? Wszystko zaczęło się od książek fantasy, opartych na realiach świata Forgotten Realms, lecz to był dopiero skromny początek. Książki sprzedawały się w takim tempie, że trzeba było pomyśleć o innym sposobie zaspokojenia żądzy wiedzy graczy. Wręcz idealnym sposobem na inwestycje okazał się przemysł gier komputerowych. Firma TSR w porozumieniu z BioWare'm stworzyły pierwszą bestsellerową grę o dumnym tytule "Baldur's Gate". Podobnym sukcesem okazało się wydanie kolejnych gier opartych o świat Greenwooda. "Baldur's Gate II" oraz "Icewind Dale" również powtórzyły sukces młodszego brata. Teraz u szczytu sławy stoi kolejna gra osadzona w świecie Forgotten Realms. Została ona okrzyknięta cRPG-iem wszechczasów i nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że premiery jeszcze nie było. Przygotujmy się więc na premierę "Neverwinter Nights".

Reklama



Przejdźmy jednak do konkretów. Neverwinter Nights to, jak już wcześniej wspomniałem, kolejna gra ze stajni BioWare osadzona w świecie spod znaku magii i miecza. Szokującą wiadomością jest to, że wcielając się w jakiegokolwiek bohatera, będziemy mieć niemal całkowitą kontrolę nad jego rozwojem i wyborem drogi życia. Nasza postać będzie mogła kształcić się w dowolnym, tylko nam znanym, kierunku. Jeśli autorom gry uda się sprostać temu zadaniu, to osiągną niemały sukces. Sami najlepiej wiemy, iż gra sama w sobie jest tylko programem, a program wykonuje jedynie to, co w nim przewidziano. Zawsze komputerowe cRPG-i nakładały na gracza pewne ograniczenia, czy to ze względu na fabułę gry, czy na inne czynniki. To była główna różnica, dzieląca cRPG-i od tradycyjnych RPG-ów.



Pierwszą rzeczą wartą uwagi jest to, że producenci zdecydowali o zamieszczeniu na krążkach bardzo rozbudowany, a zarazem prosty w obsłudze edytor poziomów. Tutaj - niczym prawdziwy mistrz gry - stworzyć będziemy mogli własną przygodę od A do Z. Jedynymi ograniczeniami w tej sprawie mają być granice naszej wyobraźni. Jak zapewniają producenci, tworzyć będzie można wszystko od podstaw - poczynając od muzyki, a kończąc na samym świecie gry. Czy możliwym również będzie tworzenie własnych stworów? Kto wie! Skoro jednak mowa o postaciach występujących w grze, mogę dodać jako ciekawostkę, że możliwa będzie także rozgrywka diabelstwem (półbiesem-półczłekiem), które znane są nam z gry "Planescape Torment". Czy będziemy mogli to zrobić, zależy od tego, czy programistom uda się opracować system... dodawania ogonów do postaci. Brzmi to komicznie, ale to najprawdziwsza prawda!



Kolejną rzeczą, którą warto wiedzieć jest to, że gra będzie miała niezwykle rozwinięte możliwości rozgrywki sieciowej. Każda z postaci będzie mogła przebierać się, by np. ukryć swą klasę, wydostać się z opałów, lub wykorzystać będzie można tę umiejętność do knucia swych własnych intryg. Opcji gry dla pojedynczego gracza miało z początku nie być wcale, jednak producenci pomyśleli o rzeszy "singlowych" graczy, dla których gra sieciowa jest jedynie marzeniem. Jakby jednak nie patrzył, gra w pełni rozwija skrzydła właśnie w sieci i dlatego szczęśliwi okażą się posiadacze Internetu.



O grafice gry wiadomo niewiele, poza tym, że będzie oszałamiająca. Wystarczy tylko spojrzeć na screeny, by przekonać się o słuszności mych słów. Na tym jednak niespodzianki się nie kończą. Specjalnie dla "Neverwinter Nights" powstał całkiem nowy generator dźwięków. Wpłynie to na bardzo wiele jakże istotnych czynników multimedialnych. W zależności od otoczenia postać wydawać będzie różnorakie dźwięki. Przechodząc przez lasy usłyszymy trzaski łamanych gałęzi, śpiew ptaków. Przechodząc przy rzece, czy jeziorku usłyszymy szum i plusk wody. Nowy system generowania dźwięków sprawi również to, że inne odgłosy wydawał będzie poruszający się rycerz, okuty w ciężką zbroję, aniżeli ubrany w lekkie szaty kapłan, czy czarodziej. Audiowizualne szczegóły stoją - jak widać - na najwyższym poziomie.



Jeśli po zapoznaniu się z tymi informacjami uważasz, iż nie jest to gra dla Ciebie, to jesteś w błędzie. "Neverwinter Nights" będzie grą, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Będzie to z pewnością gra, która zmieni oblicze cRPG-ów na długi czas. Już od wielu miesięcy miliony ludzi poszukuje informacji dotyczących tej produkcji, co jest najlepszym dowodem na to, że warto już teraz zarezerwować zasoby pieniężne i czekać do dnia premiery polskiej wersji gry, bo później może braknąć gry na półkach sklepowych!



OLO

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy