Nagrody GDC i IGF wręczone

Podczas Konferencji Deweloperów Gier (GDC) w San Jose rozstrzygnięto wyniki dwóch prestiżowych konkursów dla producentów gier. Pierwszy był przeznaczony dla profesjonalnych twórców, drugi dla tych, którzy uznają się za niezależnych wobec wydawców i dystrybutorów.

W ramach szóstej edycji konkursu Game Developers Choice Awards przedstawiciele branży elektronicznej rozrywki postanowili wybrać najlepszych z najlepszych w 2005 roku.

"Gry są naprawdę formą sztuki na miarę XXI wieku i naszym celem jest organizowanie Game Developers Choice Awards, aby uzasadnić wkład ich autorów" - stwierdził Jamil Moledina, główny dyrektor Konferencji Deweloperów Gier. W nominacjach i głosowaniu mogli brać udział wszyscy członkowie Międzynarodowego Stowarzyszenia Twórców Gier (IDGA).

Za najlepszą grę tym razem uznano "Shadow of the Colossus" na PlayStation 2. Produkcja Fumito Ueda dostała wyróżnienia również za innowację, wygląd postaci i samej gry oraz artystyczne podejście do oprawy.

Za innowację i dźwięk wyróżniono "Guitar Hero". Doceniono również pomysłowość twórców "Nintendogs", którzy jako ostatni z trzech otrzymali nagrodę za innowację oraz odrębną za technologię.

Dwa wyróżnienia otrzymał również zespół Tima Schafera, Double Fine Productions za swój debiut na rynku oraz fabułę gry "Psychonauts". Na marginesie warto dodać, że ta platformówka - pomimo wysokich not - w ubiegłym roku okazała się jedną z najbardziej spektakularnych porażek komercyjnych, sprzedając się zaledwie w nakładzie około 90 tysięcy kopii.

Przyznano również specjalne wyróżnienia. Za cały dotychczasowy dorobek wyróżniony został Richard Garriott - posługujący się pseudonimem Lord British znany jest graczom m.in. za sprawą serii "Ultima" oraz wpływu na gry sieciowe "Lineage" i "City of Heroes".

Nagrody First Penguin otrzymali Will Crowther i Don Woods, których projekty z lat 80. ubiegłego stulecia wciąż stanowią inspirację dla producentów gier.

Tytuł Maverick za próby tworzenia nowych form gier wręczono dla czterech osób: Mike'a Dornbrooka, Erana Egozy, Grega LoPiccolo i Alexa Rigopulosa. IGDA wyróżniła też Chrisa Heckera, jednego za autorów m.in. "Quake", "Icewind Dale", "Serious Sam" i "Death Jr." za udzielanie pomocy także zespołem, z którymi nie współpracują bezpośrednio.

Z kolei w ramach siódmego konkursu Independent Games Festival nagrody wręczono dla twórców gier, którzy pozostają na obrzeżach głównego nurtu. Tytuł najlepszej niezależnej gry i 20 tysięcy dolarów otrzymała strategia "Darwinia" zespołu Introversion. Odbierając nagrodę jeden z autorów gry krótko skomentował sytuację: "Nie wzięliśmy pieniędzy od wydawców, bo nie chcieliśmy, aby wp*** się do naszej gry".

"Darwinia" otrzymała także główną nagrodę za innowacyjną oprawę graficzną, opcje techniczne oraz wyróżnienie Seumasa McNally. Za najlepszą grę do zabawy za pośrednictwem strony internetowej uznano "Dad 'N Me", najbardziej innowacyjnym projektem okazał się "Braid", a najbardziej innowacyjną oprawę dźwiękową miał "Weird Worlds: Return To Infinite Space".

Wyróżnienie AdultSwim.com zgarnął "Dodge That Anvil", a nagrodę publiczności sieciowa gra "Dofus".

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: san jose | nagrody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy