Myth III: Era Wilka

Producent: Mumbo Jumbo

Wydawca: Take 2 & God Games

Dystrybutor PL: Play-IT

Rodzaj gry: trójwymiarowy RTS

Termin wydania: już jest

Cena detlaiczna: 69 PLN

Ocena: 8.5/10

Wymagania sprzętowe: PII 400, 96MB RAM



Poprzednie dwie części serii 'Myth' wywarły na mnie duże wrażenie. Wszystko za sprawą świetnej oprawy technicznej oraz fabuły, która z każdą misją stawała się niesamowicie wciągająca. Tym samym - szybko sięgnąłem po kolejną, trzecią, odsłonę serii.

Reklama

Akcja rozgrywa się 1000 lat przed wydarzeniami, które zaszły w dwóch poprzednich częściach. Po odniesieniu zwycięstwa nad wielkim magiem, co Moagim go zwali - ostatecznie zażegnano niebezpieczeństwo. Nikt się jednak nie spodziewał, iż Moagim będzie w stanie powrócić. Tak też się stało - wielki mag wrócił ze zdwojoną siłą. On wraz z hordami Myrkridii siał pośród ludności niemałe spustoszenia. Nikt nie zdołał im się przeciwstawić, do czasu...



Pewnego razu na polu walki pojawił się niejaki Connacht. Będąc jeszcze dzieckiem - postanowił, iż zemści się na magu i jego poplecznikach. Podczas, gdy zbierał w lesie drewno, dobiegły go przeraźliwe krzyki. Biegł, co sił w nogach, lecz na jego oczach wycięta w pień została cała wioska, którą zamieszkiwał. Widział, jak wymordowano mu rodzinę i nie potrafił się temu przeciwstawić. Gdy Connacht dorósł i obył się ze sztuką walki - ruszył naprzeciw hordom. Wraz z pojawieniem się Connachta na polu bitwy - ludzie zaczęli odnosić zwycięstwa w potyczce z siłami zła. Ów wieść rozeszła się bardzo szybko - ludność zaczęła się jednoczyć, a sam cesarz zażyczył sobie obecności dzielnego wojownika u wrót Llancarfan. Gdy ten zjawił się na audiencji - car polecił mu wyszkolenie wojsk. Na ich czele, wraz z pomocą innych bohaterów - Connacht ruszył, by zetrzeć w proch Moagim'a oraz dzikie hordy Myrkridii. Przed Tobą czeka 25 misji, które dostarczą Ci niezapomnianych wrażeń. Podczas wędrówki przemierzysz gęste lasy, mgliste bagna oraz gorące pustynie. Trzeba przyznać, iż otoczenie, w którym przyjdzie Ci stoczyć wiele bitew, będzie zmieniało się z misji na misję. Przechodząc mgliste bagna musisz uważać na istoty mogące w każdej chwili zaskoczyć Cię od tyłu. W ogóle miejsca oplecione gęstą mgłą są bardzo zdradliwe. Niejednokrotnie przyszło mi wpaść w sidła, z których rzadko kiedy wychodziłem bez szwanku. Na uwagę zasługuje fakt, iż każda jednostka ma własną osobowość. Oznacza to, że każdy wojownik różni się od pozostałych. A dodać trzeba, iż w grze dostępnych jest 40 rodzajów oddziałów. Taka różnorodność nie powinna nikogo narazić na nudę. Jeśli jesteśmy już przy nudzie, to pomimo dopieszczenia wielu elementów - rozgrywka, czasami, staje się nudna. Przede wszystkim - każda misja polega na przebrnięciu przez, naprawdę, duży obszar, w celu dotarcia do danego miejsca. Zdarza się, że przez cały czas wędrówki przyjdzie nam stoczyć zaledwie kilka pojedynków i to z niewielką grupką lub pojedynczymi potworami. Brakuje mi tu również dynamiki. Czasami odnoszę wrażenie, że walki są prowadzone jakby od niechcenia. Ot, jakby udawali się właśnie trening. Owszem - bojowe okrzyki dodają smaczku, ale to niewiele zmienia. Za to bardzo podoba mi się nić fabularna.



Przechodząc każdą misję - nie możesz doczekać się kolejnego rozwoju wydarzeń. Gdy szczęśliwie zakończysz misję - komputer drobiazgowo zestawia statystyki dotyczące ilości zabitych potworów czy ludzi. Ponadto oblicza średnią zadanych oraz odniesionych obrażeń. Kolejną, małą, wadą jest tekst. Po każdej misji będziesz musiał przeczytać sporo treści, dotyczącej dalszego rozwoju wydarzeń. Wadę stanowi nieczytelność tekstu. Czasami nie można się rozczytać, co jest niedopuszczalne. Jeszcze na czarno-białym tle ujdzie, ale na kolorowym jest bardzo trudno. Poza tym - czasami tekst za szybko ucieka. To znaczy - przewija się powoli, ale za szybko się urywa. W ten sposób - można zgubić jeden akapit.



A tak w ogóle brakuje, to brakuje mi tutaj lektora. Przydałaby się osoba, która - z odpowiednim nastawieniem - przytoczyłaby ten tekst. Wtedy czytelność nie byłaby już tak istotna. Poza tym - nie poleciłbym tej pozycji dla młodszej rzeszy graczy. Prawdę mówiąc - krew leje się często i gęsto, a zwłoki ścielą się licznie...

Wspomnieć należy o kamerach. Początkowo mogą sprawiać trochę kłopotów, ale z czasem przyzwyczaicie się. Praca kamer polega na obracaniu, przemieszczaniu oraz przybliżaniu. Szczególne wrażenie robi przybliżone pole walki. Widzimy wtedy najdrobniejsze szczegóły, o czym wspomnę jeszcze przy oprawie graficznej.



Chciałbym napisać kilka słów odnośnie lokalizacji. Wprawdzie - sprowadza się ona jedynie do tekstu pisanego. Błędów nie zauważyłem, z tym - jak piszę - przydałby się odpowiedni lektor. Dodać trzeba, że w pudełku z grą znajduje się jeszcze ścieżka dźwiękowa oraz kompendium wiedzy o świecie Myth. Odnośnie kompendium - naprawdę warto przeczytać.



Przyszedł czas na oprawę techniczną. Grafika stoi na najwyższym poziomie. Wszystko świetnie wyrenderowane, zarówno otoczenie oraz jednostki są bogate w szczegóły. Miałem tylko mały problem z kartą graficzną. Głównie sprawa tyczy się sterowników. Jako posiadacz Voodoo 3 musiałem dobrać odpowiednie sterowniki, bowiem gra nie chciała działać. Pomimo tego, iż w końcu ja uruchomiłem, to i tak nie mogłem skorzystać ze wszystkich dobroci. Jednak to, co widziałem - wystarcza, aby stwierdzić, iż grafika jest przednia.



Oprawa dźwiękowa bez zarzutu. Odgłosy dochodzące z pola bitwy, niewątpliwie, dodają grze pewnego smaczku. Oprawy muzycznej nie doświadczyłem, bo jej tu nie ma! Mimo to - nie odczułem jakoś specjalnie jej braku. Zauważyć trzeba niewygórowaną cenę - tylko 69 złotych!

Na koniec muszę stwierdzić, iż 'Myth 3: Era Wilka' jest niezastąpioną pozycją dla entuzjastów strategii czasu rzeczywistego. Mnie jednak brakuje tak zwanej kropki nad "i". Tym niemniej - szczerze polecam, bo pomimo tych niewielkich błędów - gra jest warta świeczki!



Janek

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Wilk | trójwymiarowy | dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy