Molyneux niepewny co do kontrolera Wii

Podczas konferencji deweloperów gier towarzyszącej targom Games Convention w Lipsku legendarny projektant wygłosił przemówienie nawołujące do położenie większego nacisku na jakość scen walki w grach komputerowych.

Peter Molyneux nie mówił bezpośrednio o wyposażonym w czujniki ruchu przyrządzie, z którego będziemy korzystać podczas zabawy w grach dla nowej konsoli stacjonarnej od Nintendo. Mówił nawet szerzej - o wszelkich technologiach służących do rozpoznawania gestów wykonywanych przez graczy. Niemniej w jego opinii zastosowanie tego typu wynalazków będzie dla branży niezwykle ryzykownym krokiem.

"Kiedy spojrzałem w lustro, uświadomiłem sobie, że wyglądam naprawdę głupio" - powiedział Molyneux, komentując wszelkie ruchy fizyczne służące do przebiegu rozgrywki w nadchodzących grach. "Nawet gdy nie miałem nic na głowie, bardzo szybko poczułem się zmęczony".

Według autora m.in. "Fable" i "Black & White" gry korzystające z czujników ruchu mogą stać na wysokim poziomie, jeśli będą spełniać ważny warunek - nie będą wymagać od użytkowników długotrwałego wysiłku fizycznego.

Przykładem rozsądnego zastosowania nowych rozwiązań - zdaniem Molyneuxa - są gry korzystające z ekranu dotykowego na przenośnej platformie Dual Screen.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przemówienie | lipsko | projektant
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama