Mercedes Benz World Racing - Xbox

Sen na jawie czy prawda?

U wielu konsolowych graczy zapowiedzi tego tytułu powodują wypieki na twarzach oraz wysypkę na dłoniach. Dlaczego? Gra bowiem rozbudza wyobraźnię i zmysły dając nam nadzieję na otrzymanie produktu, który spełni "męskie" marzenia... posiadania najdroższych, najbardziej luksusowych oraz najpiękniejszych Mercedesów! Czy tak się stanie?



My już o tym wiemy!

Właśnie pozyskaliśmy najnowsze dzieło wydawcy TDK Mediactive i pragniemy podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami z kilkudziesięciu przejechanych kilometrów.

Reklama

Gra wygląda przecudownie! Pojazdy zostały zbudowane z 17,000 polygonów (!!!) dzięki czemu detale wnętrz jaki i elementy nadwozia prezentują się wspaniale! Przyglądając się np. reflektorom można dostrzec ich niezwykle złożoną budowę! Scenerie, w jakich przyjdzie nam się ścigać to istne przeogromne światy do eksploracji. Wyobraźcie sobie następującą sytuację. Wsiadam do Mercedesa klasy "S" i udaję się w Alpy. Jadę szeroką drogą wśród małych miejscowości, mijam kolejne wzniesienia, teren coraz bardziej poczyna być wyludniony. Po kilku minutach docieram w okolice terenów górzystych. Międzyczasie błąkałem się po okolicy niejednokrotnie korzystając z wielu rozjazdów oraz skrzyżowań. Można rzec, że czuję się lekko zabłąkany - ale jakże tym faktem uszczęśliwiony! Teraz jadę traktem polnym by dostać się na asfaltową drogę wijącą się w górne partie wzniesień, które to dostrzegam z daleka. Dojechałem... wprowadzam maszynę na asfalt i pędzę wąską asfaltową drogą na szczyt. Nagle spostrzegam występowanie gdzieniegdzie śniegu na zboczach góry. Im wyżej jadę tym poczyna się robić coraz chłodniej. Ooo! Już i droga jest zaśnieżona a ja dalej pędzę w górę. Do mych oczu dociera widok kolejki górskiej a korzystając z drugiej analogowej gałki spoglądam przez boczne okno by nacieszyć się przepięknym krajobrazem jaki roztacza się z tej wysokości. Widok jaki ujrzałem - zapiera dech w piersiach. Ciężko to opisać słowami, więc na marginesie załączam screenshot'y, które zdecydowanie trafniej oddadzą wrażenia estetyczne. Powiem tylko tyle, że widoczność (jej daleki zasięg oraz mnogość ujętych szczegółów) a przede wszystkim przejrzystość to najdoskonalsze dzieło z jakim przyszło mi do tej pory pracować.



Gra nie jest pozbawiona wad - niestety...

Przez wiele elementów otoczenia można najzwyczajniej w świecie przejechać - ma to swoje zalety i wady. O plusach tego rozwiązania przekonacie się wykonując misje "w terenie", gdy trzeba dotrzeć od punktów "A" do "B" zaliczając międzyczasie punkty kontrolne. Wtenczas faktycznie drzewa nie są nam na rękę ;-) Ale nie myślcie, że wszystkie obiekty są "przeźroczyste" - o co to, to nie! Słupy, latarnie, budynki, inne pojazdy prezentują standardowy poziom zaprojektowania w kategoriach, o których aktualnie mówimy - można mieć z nimi kolizję. Co już tyczy się wypadków to warto wspomnieć, że samochody ulegają deformacjom oraz bez większych problemów można dokonać dachowań! Rywale to krwiożercze bestie - walka z nimi na torach to istna jatka! Potrafią przepychać się oraz zadawać ciosy poniżej pasa co skutecznie podnosi grywalność tej pozycji!

Przystępując do konsumpcji gry pt. "Mercedes-Benz World Racing" spodziewałem się istnej encyklopedii maszyn tego producenta a otrzymałem wyrywkową wiedzę. Co mam na myśli wypowiadając te słowa? Ano to, że w omawianym tytule nie odnajdziemy wszystkich modeli Mercedesa tylko wybrane pojazdy (brakuje mi "beczki" ;-). Oczywiście natkniemy się na mnogość samochodów z całego wiekowego przekroju produkcyjnego po najnowsze perełki - jednak ja oczekiwałem wszystkich modeli oraz odmian silnikowych!



Widok z wnętrza - RULEZzz!

Zasiadając za sterami pojazdów oferowanych przez "MBWR" doznałem oświecenia... oświecenia porównywalnego z tym, które miało miejsce długie lata temu podczas pierwszego kontaktu z "Need For Speed I"! Ludziska - można poczuć się jak w prawdziwych samochodach z "krwi i kości"... znaczy się ze "skóry i blachy" ;-) ! Prawa gałka analogowa zezwala na swobodne rozglądanie się po wnętrzu kabiny. Wyobraźcie to sobie - pędzicie 190km/h autostradą i podziwiacie niezwykłe krajobrazy lub spoglądacie przez otwarty "szyberdach"... mmm - gra jak marzenie! Siedząc "za kierownicą" i z impetem wciskając pedał gazu do dechy odczuwamy wręcz wciskanie w fotel... maska unosi się lekko ku górze, a podczas zmiany biegów na momencik opada - istne KATHARSIS!!!



Fizyka jazdy a realizm...

W zależności od swej indywidualnej weryfikacji doświadczenia możemy manipulować "suwakiem" określającym fizykę pojazdu w skali od "REAL DRIVING" po "ARCADE"... oczywiście polecamy pierwszą opcję! Jazda sprawia ogromną frajdę tym bardziej, że fizyka mechaniki maszyn została opracowana niezwykle precyzyjnie. Auta zachowują się wyjątkowo realnie w zależności od podłoża na jakim aktualnie się znajdują. Podobnie jest z przeniesieniem mocy oraz środka ciężkości pojazdów - aż miło patrzeć na bączki kręcone przez 400'stu konne bolidy!



Ufff... Kolejne wrażenia już niebawem w obszernej recenzji! Gra warta jest swej ceny.



MartineZ: Składam podziękowania ULTiMIE za współpracę.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pojazdy | Xbox | benz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy