Marketing

Marketing w 10 krokach:



1. Idziesz na przyjecie, widzisz super dziewczyne. Podchodzisz do niej i mowisz: "Jestem super w lozku! Co Ty na to?"

To nazywa sie marketing bezposredni



2. Idziesz na przyjecie, widzisz super dziewczyne. Dajesz znak

przyjacielowi, on podchodzi do niej i mowi: "Czesc, moj przyjaciel

stojacy tam jest swietny w lozku. Co Ty na to?"

To nazywa sie reklama.



3. Idziesz na przyjecie, widzisz super dziewczyne. Ona podchodzi do

Ciebie i mowi: "Slyszalam, ze jestes swietny w lozku, co Ty na

Reklama

to?"

To nazywa sie miec silna marke...



4. Idziesz na przyjecie, widzisz super dziewczyny. Dajesz znak

przyjacielowi, on podchodzi do nich i mowi "Czesc Wam, moj

przyjaciel

stojacy tam, jest swietny w lozku, Co wy na to ?"


To sie nazywa dbanie o public relations.



5. Idziesz na przyjecie, widzisz super dziewczyny. Dajesz znak

przyjacielowi, on podchodzi do nich i mowi jednej "Czesc moj

przyjaciel stojacy tam jest swietny w lozku", drugiej mowi

"Czesc moj

przyjaciel stojacy tam swietnie sie caluje", do trzeciej "

Czesc moj

przyjaciel stojacy tam ma mnostwo kasy"


To sie nazywa dywersyfikacja uslug.



6. Nie idziesz na przyjecie bo jestes dobry w lozku


To sie nazywa skutecznosc



7. Piszesz na klawiaturze tylko lewa reka


Nie byles na przyjeciu...



8. Idziesz na przyjecie ze swoja dziewczyna...


To sie nazywa przywiazanie do marki



9. Idziesz na przyjecie ze swoja kobieta i slyszysz od

znajomego: "Twoja

dziewczyna ma ostatnio wziecie i coraz wyzsze notowania wsrod

znajomych".


To sie nazywa aprecjacja.



10. Idziesz na przyjecie ze swoja kobieta i slyszysz od

znajomego: "Zmien

dziewczyne, bo ma coraz slabsze notowania wsrod znajomych".


To sie nazywa deprecjacja.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy