Loco-Commotion

Dystrybucja PL: Play It

Producent: Take 2

Rodzaj gry: Gra logiczna

Cena: 69 zł

Wymagania: P 300, 64 MB Ram, 8 MB karta grafiki

Ocena: 8,5/10



Przez okrągły rok, pojawiające się na rynku gry komputerowe, fascynują nas i zaskakują. Co prawda raz dziwimy się głupocie Twórców, a innym razem wychwalamy pod niebiosa ich genialne umysły. Niezależnie jednak od szybkości komputera i gatunku gry, wciąż powstają tytuły, które są dla przeciętnego gracza miłe lub kompletnie nieistotne. Pewnie zastanawiacie się po cóż piszę ten przydługawy wstęp. Odpowiedź na to pytanie jest dość łatwa. Ostatnio w moje łapki trafiła kolejna gra o dziwnie brzmiącym tytule - LOCO-COMMOTION. Cóż to jest? Kolejny tytuł a'la RAILROAD TYCOON? Okazało się, że nie, gdyż lokomocję można zakwalifikować jedynie do gatunku gier logicznych. Nie byłoby to niczym istotnym, gdyby nie sposób, w jaki czescy Twórcy podeszli do tematu. Dzięki ich wyobraźni powstała gra logiczna połączona z elementami modelarskimi (cokolwiek miałbym na myśli:-)

Reklama

Z CZYM JEMY LOCO?


Po pierwszym uruchomieniu gry, oczom moim ukazała się trójwymiarowa diorama. Na makiecie umieszczono liczne wzgórza, rzeki, domki i oczywiście tory. Z początku nie bardzo wiedziałem, jak zabrać się do tej gry. Jednak szybko się okazało, że dzięki łatwemu tutorialowi, grę poznajemy w pięć minut. Pewnie Was ciekawi czym w rzeczywistości jest LOCO-COMMOTION? Jak wspomniałem jest to gra logiczna, która przypomina takie sławne tytuły, jak seria INCREDIBLE MACHINE. Tak więc naszym zadaniem w LOCO-COMMOTION jest doprowadzenie wszystkich pociągów pasażerskich do stacji końcowej, którą symbolizuje lekko futurystyczna brama. Droga do miejsca przeznaczenia jest długa i często popsuta lub zablokowana. Dlatego też do naszej dyspozycji oddano składy techniczne i grupy wyspecjalizowanych jednostek Mamy więc budowniczych, którzy w mgnieniu oka wybudują most, przekopią się przez góry lub uzupełnią braki w torach (Szkoda, że polscy budowniczy są dużo wolniejsi). Pociągi techniczne można także wykorzystać, jako tarany, które zlikwidują każdą napotkaną na swej drodze przeszkodę (niestety kończy się to katastrofą pociągu). Oprócz budowniczych mamy także zespoły remontowe. Jak się okazuje w LOCO-COMMOTION takie zespoły są bardzo przydatne. Dla przykładu, takie mosty to rzecz bardzo krucha i ułomna. Wystarczy, że przejedzie jeden pociąg (maksymalnie trzy) i most legnie w gruzach. Jeśli jednak most ma wytrzymałość większą niż 1 to można go naprawiać, tak by kolejne pociągi mogły śmiało jechać. Dodatkowo w niektórych misjach (tak żeby nie było zbyt łatwo) Autorzy ograniczają nam ilość możliwych przestawień zwrotnic. Nie są to wszystkie niespodzianki, gdyż mamy jeszcze element rodem z książek SF, a mianowicie teleporty. Na początku rozgrywki są one nieaktywne i trzeba do nich wysłać pociąg techniczny. Jak sami widzicie elementów jest dość sporo, a rozgrywka komplikuje się wraz ze wzrostem wielkości map i ilości pociągów.



PIKO NA KOMPUTERZE


LOCO-COMMOTION to gra szalenie dziwaczna. Niby jest to gra logiczna, ale dodatkowo do złudzenia przypomina modelarstwo kolejowe. Pociągi, domki, tory, czy też mosty w specyficzny sposób kojarzą się jednoznacznie z małymi elektrycznymi kolejkami. Cała grafika jest trójwymiarowa, a my możemy dowolnie ustawiać kamerę. Dzięki temu możemy łatwo zauważyć, że plansza na której gramy, to tylko duża makieta, która znajduje się przykładowo w pokoju. W ten magiczny dość sposób Autorzy sprawili, że grając w LOCO-COMMOTION nie będziemy mieli uwag, co do sterylności grafiki, a dodatkowo (przynajmniej mnie) przypomniały się czasy z dzieciństwa, kiedy z zapałem puszczałem wszelkiej maści ciuchcie (made in NRD). Jedynym urozmaiceniem sterylnej szaty graficznej jest dodanie kilku animacji takich jak: kopcące kominy fabryk, rybki w zbiornikach wodnych i ptaszki na niebie (tylko w niektórych planszach). Oprawa dźwiękowa także jest na przyzwoitym poziomie. Jedyne zastrzeżenia mogę mieć do kilku utworów muzycznych, które po prostu mnie drażniły. Na szczęście łatwo je można wyłączyć lub zamienić na inne.



WYCZARUJ WŁASNE LOCO-COCO


Przejście wszystkich misji, jakie przygotowali Autorzy wymaga sporo czasu i wytężania mózgownicy. Jednak moment ukończenia gry musi w końcu nadejść i co wtedy? Nic szczególnego, można bawić się dalej. Autorzy z PLASTIC REALITY TECHNOLOGIES przygotowali dla nas świetny edytor. Właśnie dzięki niemu możemy pobawić się w prawdziwe kolejkowe modelarstwo. Tworzymy więc pagórek, jeziorko, rzeczkę dalej stację, trakcję i mostek. Przy tym tworząc własne plansze nie musimy umieszczać na nich przeszkód, które są esencją gry logicznej. Możemy za to oddać się projektowaniu najbardziej wyszukanych dioram kolejkowych. Później tak przygotowaną mapę zapisujemy, a później w nieskończoność możemy bawić się w "pana kolejarza". Czy to nie jest przyjemne? Dodatkowo Twórcy przygotowali specjalny program, który pozwala nam ściągać z Internetu, przygotowane przez Twórców, bądź graczy, dodatkowe mapy. Jeśli gra ludziom się spodoba to można liczyć na całkiem spory wysyp mapek. Dlaczego tak myślę? Otóż dlatego, że edytor jest bardzo łatwy w obsłudze, a samo projektowanie sprawia zwierzęcą wręcz frajdę.



LOKOKOMOCJA - CZYLI TAM I Z PRZESIADKĄ


Kończąc niniejszy wywód pokusić się muszę o refleksję. No cóż, godziny, jakie spędziłem z LOCO-COMMOTION sprawiły mi wiele radości. Gra jest spokojna, nikt do Ciebie nie strzela, a przy tym wymaga sporo wysiłku umysłowego. Do jej niewątpliwych zalet należy także prościutki interfejs oraz doskonały edytor. Myślę, że gra ta okaże się doskonałą pozycją dla ludzi pracujących w biurach, dla rozdrażnionych dzieci i staruszków po setnych urodzinach. Jest to bowiem jednak z nielicznych gier, w których każdy znajdzie coś dla siebie. Po prostu doskonała gra familijna.



Król Szczurów

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: karta | most | pociągi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy