W piątek, 14 września, miała miejsce premiera konsoli Nintendo GameCube w Japonii. Jeśli spodziewaliście się, że konsolę wykupiono natychmiast ze sklepów to musimy Was poinformować, że się myliliście. Podczas premiery w sklepach było trochę więcej klientów niż w zwykły dzień, a część z nich to Amerykanie, którzy przyjechali specjalnie po to, żeby jako jedni z pierwszych mieć tą maszynkę.
Na starcie Nintendo wypuściło 500 000 sztyuk konsol wraz z trzema grami: "Wave Race Blue Storm", "Luigi's Mansion" i "Super Monkey Ball". Tak więc szturmu, jak przy sprzedaży PlayStation 2, na sklepy nie było. Zaznaczmy jednak, że sporym zainteresowaniem cieszyło się wcześniejsze zamawianie konsol w sklepach, czy też przez Internet. Podsumowując start GameCube w Kraju Kwitnącej Wiśni był zbyt spokojny. Jak będzie w Ameryce Północnej i Europie? Zobaczymy...
