Iniemamocni - PS2

Oryginalny tytuł: The Incredibles
Platforma: PlayStation 2, Xbox, GameCube, GBA, PC
Wydawca: THQ
Deweloper: Heavy Iron (PS2, Xbox, GCN, PC), Helixe (GBA)
Dystrybutor PL: CD Projekt
Gatunek: Akcja / Przygoda
Sugerowana cena: 239,90 PLN
Premiera: 25/11/2004
Ocena: 7,5/10

Wytwórnia Disney i studio Pixar po wielkich sukcesach takich projektów, jak "Toy Story 2", "Monsters, Inc." oraz "Finding Nemo", postanowiły umocnić swoją pozycję i zaskoczyć graczy czymś nietuzinkowym. Czy założenia zostały zrealizowane? A jakże!



Na samym wstępie musimy podzielić się z Wami dość sugestywnym spostrzeżeniem dotyczącym gier powstających na bazach adaptacji filmowych. Analizując ostatnie pozycje, które trafiły na nasz warsztat konsolowy, nie sposób zauważyć, że granie w takie tytuły bez wcześniejszego strawienia odpowiednika filmowego praktycznie mija się z celem. Mamy nieodparte wrażenie, że twórcy tak specyficznych gier celowo pozostawiają sporo niedomówień oraz dwuznacznych sytuacji, by gracz poznał przysłowiową całą prawdę udając się do przybytku zwanego kinem. Nie inaczej jest w przypadku projektu "Iniemamocni" ("The Incredibles"). Właściwie nie dziwi nas to marketingowo-promocyjne zazębienie, gdyż "ręka rękę myje", a twórcy filmu muszą też czerpać konkretne korzyści z multimedialnego odpowiednika i na odwrót. Tym oto sposobem magiczny krąg powiązań się zamyka.



Jeżeli przymierzacie się wobec tego do zakupu gry "Iniemamocni" ("The Incredibles"), to wcześniej zaplanujcie sobie termin wizytacji na sali kinowej. My przed wrzuceniem recenzowanej produkcji w czytnik konsoli Sony PlayStation 2 udaliśmy się do kina, do którego przybyli główni bohaterowie we własnej osobie. Choć trudno nam było w to uwierzyć, to uścisk dłoni Pana Iniemamocnego, całus jego żony Elastyny oraz przybicie piąteczki z Mrożonem było jak najbardziej namacalne! Wszystkie postaci charakteryzowały się perfekcyjnie wystylizowanymi strojami - istne mistrzostwo świata. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy kombinezony przedstawiające głównych bohaterów wraz z osobami je odgrywającymi przyleciały prosto z Londynu. No i ich klasa była od razu widoczna...

Do błyskawicznego obejrzenia filmu oraz przetestowania multimedialnego odpowiednika - nie ma co ukrywać - skłoniły nas liczne reklamy emitowane w telewizji. Po obejrzeniu ich mieliśmy jednak dziwne wrażenie, że "Iniemamocni" to strasznie wyalienowani bohaterowie, których z pewnością nie do końca będziemy w stanie zrozumieć. Jak bardzo się myliliśmy... Rzeczywistość okazała się zgoła odmienna (całe szczęście na korzyść "The Incredibles").



Film i gra opowiadają (nie)zwykłą historię rodziny byłych superbohaterów. Państwo Iniemamocni po szumnych i wielkich wyczynach w ratowaniu świata nagle zostają zdegradowani i zmuszeni do rozpoczęcia normalnego żywota. Zamieszkują na przedmieściach i usiłują wieść spokojne oraz ciche życie, co nie jest łatwe, gdy posiada się supermoc. Ciężko zapomnieć o zamierzchłych dokonaniach, życiu pełnym doznań i adrenaliny. Przy pierwszej nadarzającej się sposobności Iniemamocni znów stają do walki ze złem. Ratowanie świata - oto zadanie specjalne dla gracza! W "The Incredibles" mamy okazję wcielić się w każdą z głównych person filmowych.



"Iniemamocnych" ("The Incredibles") możemy polecić z czystym sumieniem wszystkim graczom, którzy właśnie rozpoczynają swoją przygodę w świecie gier, ponieważ poruszanie się w wirtualnej przestrzeni jest tu niebywale intuicyjne. Na każdym kroku wyświetlają się "chmurki" z podpowiedziami: co czynić, jaki klawisz aktywować i czego się spodziewać. Ułatwia to i wspomaga nas w eksploracjach kreskówkowych i złożonych lokacji.

Sam system rozgrywki został znacząco uatrakcyjniony możliwością przechodzenia konkretnych questów różnymi postaciami. Każda z nich ma swoje unikalne umiejętności i to właśnie jest kluczem do osiągnięcia sukcesu oraz zgranej współpracy w ratowaniu świata. Przypominając pokrótce: Pan Iniemamocny posiada niezwykłą moc kumulującą się w jego sprawności fizycznej, Elastyna - jest giętka niczym guma i potrafi chwytać się odległych przedmiotów, a nawet przechwytywać i przyciągać do siebie wrogów celem ich eliminacji, Maks biega w zawrotnym tempie, a Wiola potrafi znikać oraz wytwarzać niejednokrotnie zbawienne pole energetyczne. Bohaterowie pełną gębą!



Dzięki uprzejmości Cinema-City mamy dla Was ładny zestaw tapet do pobrania z recenzowanej gry. Oto obrazki do przyozdobienia pulpitów komputerowych głównymi bohaterami (wszystkie w rozdzielczości 1024x768):
- Pan Iniemamocny (tutaj)
- Żona Elastyna (tutaj)
- Córka Wiola (tutaj)
- Synek Maks (tutaj)
- Zły Syndrom (tutaj)



Reasumując... "Iniemamocni" ("The Incredibles") to gra stworzona w oparciu o pełnometrażowy film rysunkowy. Dzięki niej każdy z grających ma niepowtarzalną okazję wcielić się we wszystkich superbohaterów - tych małych oraz dużych. Pozycja wypełniona jest po brzegi akcją, która dosłownie wylewa się ze szklanych ekranów poprzez 18 emocjonujących i wciągających etapów.

Bonusy odkrywane po drodze uaktywniają łącznie 28 rewelacyjnych fragmentów filmowych, które są idealnym powrotem do wspomnień z kinowej przygody. "The Incredibles" to obowiązkowa pozycja dla osób, które czują się w naszych polskich i dość szarawych realiach Iniemamocnymi! Niech moc będzie z Wami.

MartineZ

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy