Haze nowym tworem Free Radical

Pod koniec ubiegłego roku świat obiegły wieści, że studio deweloperskie słynne za sprawą serii strzelanek "TimeSplitters" będzie współpracować z firmą wydawniczą Ubisoft.

W lutym zaś firma zatrudniła spore rzesze byłych pracowników Electronic Arts z Vancouver. Dopiero teraz postanowili ujawnić projekt, którym się zajmują.

Twórcy ponownie przystąpili do opracowania FPS-a, który będzie nosić nazwę "Haze". Produkcja po raz pierwszy została zaprezentowana publicznie przy okazji targów E3 w Los Angeles. Tytuł powinien trafić na półki sklepowe wraz z początkiem 2007 roku w wersji na konsole PlayStation 3 i Xbox 360 oraz komputery klasy PC z systemem operacyjnym Windows.

Wydarzenia przeniosą nas blisko dwadzieścia pięć lat w przyszłość, kiedy to główny bohater - Jack Carpenter - zostaje nowym żołnierzem nowej jednostki wojskowej, zwanej armią Mantel za sprawą poparcia międzynarodowej korporacji znanej pod tą nazwą. Ekipa ta ma odstęp do wysoko zaawansowanych technologicznie pojazdów i broni oraz wynalazków poprawiających osiągi biomedyczne.

Carpenter wraz z początkiem zabawy zostanie wysłany do jednego z pogrążonych w wojnie państw Ameryki Południowej, aby wyeliminować rebeliantów, których organizacja określana jest jako Promise Hand ("Ręka Nadziei"). Od tego momentu jednak "wydarzenia zaczynają wydawać się coraz bardziej dziwne". Twórcy zamierzają przedstawić, o co konkretnie chodzi, dopiero w późniejszym terminie.

Ponadto w "Haze" sporą ilość walk stoczymy zarówno w zamkniętych pomieszczeniach, jak i na otwartej przestrzeni. Oponenci zaś mają korzystać z szeregu nowoczesnych algorytmów sztucznej inteligencji. Pojawi się też tryb multiplayer pozwalający na zabawę w kooperacji oraz pojedynki drużynowe.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: studio | świat
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy