Gry a otyłość dzieci?

Aktywiście zwalczający gry komputerowe i upatrujący w nich wszelkiego zła otrzymali nowe argumenty, by potwierdzać swoje tezy. Wczoraj zakończono wspólne badania przeprowadzone przez dwa ośrodki medyczne - Children's Hospital of Philadelphia i University Hospital Zurych, a ich wyniki znajda się w przyszłym miesiącu na łamach "Obesity Research".



Już teraz ich skróconą wersje można zobaczyć pod adresem: http://tiny.pl/x2l



Przebadano 872 dzieci z trzech pierwszych klas w 10 szkołach podstawowych w północno-wschodniej Szwajcarii. Pod uwagę wzięto rozliczne czynniki, wliczając w to wiek, płeć, narodowość, ilość rodzeństwa, palaczy wśród rodziców, regularnie oglądane programy telewizyjne, ulubione potrawy na śniadanie, jedzenie posiłków w czasie oglądania telewizji, jedzenie przekąsek w czasie oglądania telewizji oraz rodzaj gier i czas im poświęcany.

Reklama



Po wnikliwej analizie powyższych czynników okazało się, że na otyłość dzieci największy wpływ ma czas spędzany na graniu w gry wideo i na oglądaniu telewizji. Nie podano listy gier mających największy wpływ na powodowanie otyłości, gdyż jest to uzależnione od aktywności fizycznej dziecka.



Przy okazji warto nadmienić, że te same badania wykazały, iż badane dzieci zjadają rocznie około 21 funtów czekolady. Jest to dokładnie o połowę więcej niż u ich amerykańskich rówieśników. Może to jednak czekolada powoduje "puszystość" małych Szwajcarów?

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gry komputerowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy