Gran Turismo 4 - PS2

Mam odwagę stwierdzić, że firma Polyphony Digital dla wielu miłośników wirtualnej motoryzacji jest niczym religia - kult! Każda kolejna odsłona wyścigów z serii "Gran Turismo" podnosi tak wysoko poprzeczkę jakościową gier racing'owych, że inni światowej sławy developerzy nie są w stanie podskoczyć skośnookim profesjonalistom nawet do pięt! :)



To fakt - seria "Gran Turismo" nie ma sobie równych i coś mi się zdaje, że nigdy mieć nie będzie! Wcale nie jestem tym faktem przerażony, gdyż to, co otrzymujemy przy każdej nowej części "GT" zapiera dech w piersiach, podnosi adrenalinę i zmraża krew w żyłach na tak długi okres, że nawet nie jestem w stanie go precyzyjnie określić; gra jest ponadczasowa, a swą spalinową miodnością pieści dogłębnie nasze zmysły wizualno-słuchowe! Kto raz zakosztował wirtualnego świata wyścigów samochodowych i tuningu za pośrednictwem "GT" ten nigdy go nie opuści.

Reklama



Stykając się z dowolną częścią "Gran Turismo" wchodzicie moi drodzy w pewien stały, nierozerwalny związek fizyczno - duchowy (fizyczny szczególnie w sytuacji zasmakowania sterowania perfekcyjnym kołem kierowniczym Logitech'u dedykowanym PS2 - te combo to dzieło sztuki). Mam nadzieję, że wielu z Was podchodzi do serii "Gran Turismo" nie jak do zwykłej gry, lecz jak do produkcji spełniającej nasze najskrytsze fantazje samochodowe :) Doznania, których doświadczamy obcując z "Gran Turismo" są nie do opisania - to raj zagwarantowany nam już tu na ziemi przez Polyphony Digital. Ludzie pracujący dla tego team'u developerskiego poświęcają się całym swym życiem i pasją by wszyscy miłośnicy czterech kółek na całym świecie mogli poczuć prawie realne konie mechaniczne najbardziej popularnych, seryjnie produkowanych (i nie tylko!) maszyn. Ciężko wytłumaczyć w słowach komuś, kto nigdy na oczy nie widział "Gran Turismo" (a jest taki???) w czym tkwi fenomen tej pozycji - jedno jest pewne... "Gran Turismo" najbardziej realnie ukazuje fizykę, rozwiązania techniczne i piękno drzemiące w samochodach!



Nikt nie wstydzi się uronić łzy szczęścia oglądając po raz pierwszy intro wprowadzające do gry, gdyż emocje, jakie ogarniają umysł i ciało to istne katharsis! Dane było mi to przeżyć bardzo namacalnie podczas pierwszego kontaktu z "GranTurismo 3" oraz "Gran Turismo 2". Jeżeli są wśród Was maniakalni wyznawcy kultu "Gran Turismo" to bardzo proszę o kilka słów w komentarzach, by PeCetowa wiara zaskoczyła na właściwe tory, jakimi są najwspanialsze do gier - konsole :) Podzielcie się swoimi cennymi uwagami odnośnie "GT", a okazja ku temu jest zaiste fenomenalna - prezentacja najświeższych "zrzutów ekranowych" z zapowiadanego na końcówkę roku "Gran Turismo 4"!!! (niektóre screenshoty są marnej jakości - niczym skany, lecz dla wyznawców kultu GT to tak naprawdę nie ma znaczenia! Liczą się kolejne, nowe materiały, które przybliżać nas będą do dnia tak wyczekiwanej premiery).



MartineZ: Wszystkim życzę miłego podziwiania najświeższego, bardzo ciekawego materiału graficznego ściśle związanego z "Gran Turismo 4". Zwróćcie szczególną uwagę na porównania zdjęć torów w real'u z torami odwzorowanymi w grze - co za pietyzm wykonania! Fotosy obrazujące zgrywanie warkotu motorów oraz fotografowanie maszyn także robią wrażenie. Kochane Polyphony Digital zrobi dla swoich fanów dosłownie wszystko w materii sportów motorowych! ... i właśnie za to fani "GT" tak bardzo kochają Polyphony Digital :)

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DIGITAL | firma
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama