Grać każdy może

Zastanawialiście się kiedyś nad tym, jaki tak naprawdę jest przeciętny gracz, czyli użytkownik gier komputerowych? Wydawałoby się, że to osoba młoda, w wieku góra dwudziestukilku lat, zdecydowanie płci męskiej, na dodatek o bardzo specyficznym usposobieniu...

Takie pytanie zadała sobie również organizacja ESA (Entertainment Software Association), która w celu uzyskania na nie odpowiedzi przeprowadziła odpowiednie badania. Wyniki, do których dotarliśmy są nieco zaskakujące...

Okazuje się, że przeciętny gracz to osoba w wieku od 6 do 40 lat, co przeczy tezie, że tego typu rozrywka przeznaczona jest jedynie dla dzieci i młodzieży. Badania obaliły także kolejny stereotyp, zakładający że osoba grająca jest przeważnie otyła, co miało być wynikiem siedzącego trybu życia. ESA dowodzi, że 79 proc. graczy to osoby czynnie uprawiające sport, przeciętnie 20 godzin w miesiącu.

Na 802 uczestników eksperymentu, osób często grających w różnego rodzaju gry komputerowe i konsolowe, 93 proc. codziennie czyta książki i prasę, a 94 proc. śledzi bieżące wydarzenia w kraju i na świecie.

Połowa badanych poświęca czas także rysowaniu, pisaniu lub grze na jakimś instrumencie muzycznym. 62 proc. graczy regularnie uczestniczy w wydarzeniach kulturalnych, takich jak wyjściach do muzeów, na koncerty czy do teatrów.

61 proc. graczy to osoby wierzące, którzy na kultywowaniu swojej religii spędzają po kilka godzin miesięcznie.

Co najciekawsze, kobiety stanowią aż 39 proc. populacji graczy!

Wiemy już czym charakteryzuje się przeciętny mieszkaniec Stanów Zjednoczonych, którego pasją są wszelkiego rodzaju gry. Czekamy na podobne badania polskiej społeczności graczy i ich - miejmy nadzieję - równie interesujące wyniki...

A jakim Ty jesteś graczem?

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: użytkownik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy