Gra rodem z Dzikiego Zachodu!

Złoto, chciwość, sława, rewolwerowcy - to wszystko znajdziemy w świeżo zapowiedzianej grze firmy Iridon pt. "Wanted Guns". "Wanted Guns" będzie grą akcji, która toczyć się będzie w perspektywie trzeciej osoby. Podczas rozgrywki spróbujemy naszych sił m.in. w jeździe konnej oraz cichym eliminowaniu wrogów.

Nasza awanturnicza przygoda będzie miała miejsca podczas Wojny Secesyjnej na szeroko pojętym Dzikim Zachodzie, w tym na terenach Meksyku. Główny bohater - Reverend Devlin - był kiedyś przywódcą gangu rabusiów, siejącego popłoch i spustoszenie. Po jednym z napadów, Devlin postanowił rozstać się z kamratami w niezbyt uczciwy sposób - wystawiając ich do wiatru, zamierzał zgarnąć całe złoto i zniknąć. Jednak na drodze ucieczki pojawił się były kompan - Santiago Pedraza. Doszło do śmiertelnego starcia, z którego Devlin wychodzi zwycięsko, lecz traci w walce prawe oko. Swojego przeciwnika zostawia na pastwę słońca i pustynnych zwierząt.

Po kilku latach Reverend Devlin zostaje kapłanem, czego konsekwencją jest początek uczciwego i sielskiego życia. Do czasu... Po 10 latach dawni kompani przypominają sobie o zdradzie i odwiedzają kapłana osobiście. Przywódcą grupy, która plądruje podczas nieobeności Devlina świątynię, jest nie kto inny jak sam... Santiago Pedraza! Po powrocie do zniszczonego doszczętnie domu nasz bohater postanawia ruszyć tropem rabusiów...

Taki jest mniej więcej zarys fabuły "Wanted Guns". Do dyspozycji grających przeznaczony zostanie spory arsenał broni z tamtych czasów. Producenci zapowiadają także stworzenie ciekawej ścieżki dźwiękowej, która odzwierciedlać będzie klimat strzelanin, pościgów i wieczorów spędzanych w Saloonach. Premiera gry odbędzie się pod koniec tego roku. My tymczasem zapraszamy do zapoznania się z galerią obrazków z "Wanted Guns", a także do odwiedzenia oficjalnej strony gry.