Ford Racing Evolution

Producent: RazorWorks

Wydawca: Empire Interactive

Dystrybutor PL: Cenega Poland

Rodzaj gry: wyścigi / samochodowe

Data premiery: 31 październik 2003

Data premiery PL: listopad 2003

Wymagania sprzętowe: 800MHz Intel/AMD, 128MB RAM, 64MB akcelerator 3D



Ostatnimi czasy gry wyścigowe pojawiają się tak licznie, jak ich bracia z gatunku TPP/FPP - to mój skromny wniosek po napisaniu kilku(nastu) ostatnich zapowiedzi. Choć w gruncie rzeczy, może to ja piszę tylko o takich typach gier? Mniejsza o to, ważne jest w tej chwili, iż była już "ścigała" z udziałem Porsche firmowana marką "Need For Speed", pojawił się całkiem niedawno produkt pozwalający zasiąść za kierownicą Mercedesa, więc czemu by nie spróbować swych sił podczas szarży Fordem? No tak, żaden problem - pytanie tylko, czy gracze chcą kierować Fordami, o ile Porsche i Mercedes to marki renomowane, o tyle Ford pozostawia ostatnimi czasy wiele do życzenia. Zwróćcie jednak uwagę na zawarte w tytule zapowiedzi wyrażenie "Racing Evolution", wskazuje z pewnością na coś lepszego, niźli mieliśmy okazję dostać w swe ręce nieco wcześniej, pod nazwą "Ford Racing". Na szczęście wszystkie znaki na niebie i ziemi, a w szczególności te pochodzące z materiałów prasowych, wskazują, że nowa gra z Fordem w roli głównej może być ciekawa! Dlaczego? Zobaczcie sami...

Reklama



Przede wszystkim gra nie będzie nudna - co przez to rozumiem? Otóż wbrew pozorom nie będziemy ścigać się jakimiś Mondeo czy Fokusami, tylko pojazdami z wyższej półki, których moc silnika pozwala na przekroczenie prędkości 160 km/h. Owszem mogą pojawić się klasyczne pojazdy, lecz w nieklasycznej formie - mam tu na myśli wszelkiego rodzaju tuning. Lśnić również mają potężne amerykańskie Fordy (takie jak Mustang), które w żadnym stopniu nie przypominają naszych europejskich, toteż będzie to kolejne urozmaicenie. Jakby tego było mało, dla odprężenia można będzie rozegrać wyścig stylowymi pickupami, nieco rozlazłymi, ale posiadającymi "duszę". Łączenie cała liczba pojazdów czterokołowych oscylować ma w liczbie 32, co nie jest jakimś hiper-ekstra wynikiem, lecz w zupełności powinien zaspokoić potrzeby przeciętnego gracza. Będąc przy autach, aż łzami napływają mi oczy na samą myśl o fakcie, iż nie przewidziano modelu zniszczeń naszych trzydziestu dwóch pojazdów. Jest to fakt co najmniej tragiczny i znacznie obniżający wartość gry, a szkoda... Skoro już narzekam to powiem coś jeszcze. Nie będzie możliwości własnego tuningu pojazdu - jedynie dobierzemy kolor auta. Cóż, dobre i to.



Dość już lamentów, gdyż na pocieszenie ma zostać oddany bardzo ciekawy tryb kariery, który oczywiście równocześnie będzie jednym z trybów gry. Ponoć ma on przypominać nam ten znany z "Need For Speed: Porsche". Polegał on na stopniowym odkrywaniu, coraz to nowszych modeli pojazdów. Tak samo będzie w "Ford Racing Evolution". Nasza przygoda ma zacząć się gdzieś we wczesnych czasach lat 50., kiedy posiadać będziemy małe zaplecze pojazdów i skromną sumę na koncie. Kupimy pierwszego pickupa, wygramy szereg wyścigów i w nagrodę dostaniemy nowy pojazd i tak do znudzenia, albo do wyczerpania coraz to nowszych modeli samochodów Forda. Dodatkowo pojawić się ma osiem unikalnych rodzajów wyścigów. Poczynając od zamkniętych torów, poprzez ulice miast, a na torach z pachołkami kończąc.



Teraz nasuwa się zasadnicze pytanie, czy będzie to gra zręcznościowa, czy bardziej symulator. Jak zawsze nie znajdziemy odpowiedzi konkretnej, tylko obietnicę, iż normy zostaną wyważone tak, aby zadowoliły graczy z obu grup. Pewne jest jednak, iż odróżnimy styl i łatwość prowadzenia pojazdu na miarę XXI wieku, od zwyczajnej furgonetki. Ponoć zaistnieją takie luksusy jak ABS, EDS czy ESP, ale ja się pytam, w jakim celu? Przecież jak będę planował ostre wejście z lekkim poślizgiem w zakręt, to włączy mi się taki ABS i już mam posprzątane, czyż nie? Mam nadzieję, że pojawi się opcja wyłączenia tych przydatnych w realnym środowisku bajerów, lecz nie można niczego do końca być pewnym.



Wiedząc, czym i w jakim celu będziemy się ścigać, pasuje dowiedzieć się jeszcze gdzie. Otóż tak jak każdy inny aspekt gry, tak i mające pojawić się trasy należeć będą do czynników opiewających grze sukces. Mają być one zróżnicowane jak w kalejdoskopie, co wyścig zmieniając się barwnie. Większość wchodzić ma w skład tras asfaltowych, przebiegających przez miasta, wsie, czy górskie krajobrazy. Znajdzie się również miejsce dla tras przeznaczonych pojazdom z napędem na cztery koła, czyli górskie stoki, pagórkowate powierzchnie i inne. Co ciekawe, będziemy nawet mogli dostać zawrotu głowy, dzięki owalnym torom znanym z wyścigów NASCAR. W obecnej chwili cieszy mnie dość bujne zróżnicowanie tras, które z postępem kariery stawać się mają coraz trudniejsze.



Grafika to element, na który spoglądamy w pierwszej kolejności, który najbardziej przykuwa naszą uwagę. Co można powiedzieć na jej temat? Z pewnością jest kolorowa, ba, nawet barwna i przyjemna dla oka. Estetycznie dopracowano pojazdy i elementy otoczenia. W tym miejscu mała dygresja, skryte marzenie odnośnie pojawiających się ludzi, niech oni nie będą zwykłą teksturą przypominającą bardziej reklamę przy drodze, niźli kibiców podgrzewających nas do walki o pierwsze miejsce. Zawsze byli oni do niczego, nawet w nowym "Colinie", co doprowadziło mnie do paradoksalnej rozpaczy. Reasumując - grafika stoi na dobrym poziomie.



Podsumowując można stwierdzić, iż rynek gier komputerowych nic nie straci na przybywającej ścigałce, a wręcz może zyskać. Szkoda tylko, że już na wstępie tytuł ten nie ma szans w konkurencji z takimi gigantami jak "Need For Speed", lecz nie oznacza to, iż będzie to gra pozbawiona polotu. Myślę, że każdy z nas chętnie spędziłby przy niej deszczowy wieczór. Jak będzie, okaże się po premierze, która nadciąga niczym zima.



Toldi

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyścigi | porsche | dystrybutor | wydawca
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy