F-Zero GP Legend - GBA

Tytuł: F-Zero GP Legend
Platforma: GameBoy Advance
Gatunek: Futurystyczne wyścigi
Współpracuje z akcesoriami: GameBoy Player oraz Game Link-cable
Ilość graczy: 1-4
Premiera: 4 czerwiec 2004

Nowe wyzwania!
Legenda "F-Zero" rośnie w siłę za sprawą nowej odsłony futurystycznych wyścigów, okraszonych ciekawą fabułą oraz dynamiczną i szybką akcją. Wśród wiążących wątków fabularnych pierwsze skrzypce zagrają Captain Falcon, Samurai Goroh oraz sześciu innych bohaterów!

Wśród charakterystycznych osobników dodano dwie nowe osobowości: "wyścigową" gwiazdę - Ricka Wheelera, oraz demonicznego lorda Black Shadow. Czy czujesz się na siłach, by podjąć to niebezpieczne wyzwanie? Masz czas na zastanowienie się do 4 czerwca, gdyż na tę datę wyznaczono termin europejskiej premiery "F-Zero GP Legend".

Jedna pasja, jedna miłość...
Akcja "F-Zero GP Legend" została osadzona w roku 2201, kiedy to przepaść pomiędzy społecznością bogatą i biedną staje się niestety coraz większa. W dobie spektakularnych osiągnięć świata nauki i techniki oraz narastających konfliktów jest - o dziwo - jedna pasja, której potrafią poddać się wszyscy. Tą wielką miłością narodu jest seria wyścigów F-Zero Grand Prix, z torami wiodącymi przez znaną nam część wszechświata.

"Beeper" przekazuje pozytywne wibracje!
Oprawa dźwiękowa "F-Zero GP Legend" - podobnie jak wizualna - od razu uzmysławia nam, że mamy do czynienia z typową grą arcade. Szaleńczo szybkie motywy muzyczne, klimatyczne zapowiedzi komentatora oraz czyste brzmienia dopalaczy robią bardzo pozytywne wrażenie. Muzyka nastraja się idealnie do klimatu panującego na ekranie - przed wyścigiem bywa żywiołowa, po katastrofie wręcz żałobna.

Pierwszy kontakt...
Menu trybów rozgrywek oferuje trzy główne filary pojedynków:
- Story
- Grand Prix
- Link (multiplayer)

Z ciekawostek i innowacji warto nadmienić, że "F-Zero GP Legend" w opcji "Link" oferuje dwie możliwości zabawy:
- VS.Single Pak (dla osób posiadających 2 konsolki i 1 cardridge z grą)
- VS.Multi Pak (dla osób posiadających 2 konsolki i 2 cardridge z grą)

Podobnie jak w pierwszej edycji "F-Zero: Maximum Velocity" na GBA, tak i tutaj by rozpędzić maszynę do granicznych jej osiągów, konieczne jest posiadanie - nazwijmy to umownie - odrzutowych doładowań.

Każdy z traktów obudowany jest barierami elektrostatycznymi - należy o tym pamiętać wchodząc w niezwykle ostre łuki przy maksymalnych prędkościach. Każdorazowe wkomponowanie się w osłony nie służy dobrze naszej flocie powietrznej.

Za co będzie ceniony?
Do esencji wyścigowo-lotniczych emocji bez chwili zawahania możemy zaliczyć:
- niezwykle zaciętą rywalizację
- wzmożoną pracę dotyczącą zapanowania nad rozpędzonymi jak strzała bolidami
- ekscytujące boje, skutecznie podnoszące naszą adrenalinę
- wyjątkowo zakręcone trakty, pełne ostrych wiraży, pułapek oraz niespodzianek
- patent z "szybkim" modyfikowaniem osiągów (tuż przed startem)
- dynamikę zachowań wyścigowych pojazdów przyszłości
- tryb "Story" z kapitalnie wyreżyserowanymi scenkami animowanymi!

Premiera
Jeśli należycie do ścisłej czołówki wielbicieli serii "F-Zero", to "GP Legend" został skompilowany specjalnie z myślą o Was. Termin oficjalnie potwierdzonej przez Nintendo europejskiej premiery gry został ustalony na 4 czerwca br. To już jutro! Wszyscy chętni na "F-Zero GP Legend" muszą się liczyć z wydatkiem 40 euro.

MartineZ: Składam podziękowania za współpracę firmie Synitops (www.synitops.pl).

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Platforma Obywatelska | wyścigi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy