EA dostało kosza

Może trudno w to uwierzyć, ale firma Electronic Arts zaliczyła ostatnio porażkę - znalazł się ktoś, kto odrzucił ofertę giganta wydawniczego...

Jak wiadomo EA i National Basketball Association (NBA) miały podpisany pięcioletni kontrakt na użytkowanie symboli, nazwisk, nazw zespołów itp. w produkowanych przez EA grach. Ponieważ okres umowy dobiega końca, amerykańskie wydawnictwo złożyło nową ofertę w celu przedłużenia wyłączności na licencję NBA. Okazało się jednak, że szefowie NBA odrzucili propozycję, motywując decyzję niechęcią do monopolistycznych praktyk stosowanych przez EA.

Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu EA zagwarantowała sobie całkowitą dominację na rynku gier związanych z futbolem amerykańskim. Zapewnił jej to kontrakt zawarty z NFL, którym - mówiąc wprost - "załatwiono" pozostałych konkurentów, gdyż tylko Electronic Arts może korzystać z wszystkich oficjalnych elementów związanych z ligą NFL.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: NBA | firma | Electronic Arts
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy